Reakcja niektórych osób na zatrzymanie Wojciecha Bojanowskiego jest skandaliczna. Osądza się go, a nie znana jest jego wersja wydarzeń.
Powodem napisania tego artykułu jest wszczęcie przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu śledztwa w sprawie inwigilacji przez policję dziennikarzy tygodnika „Wprost” zajmujących się aferą podsłuchową. Pragnę przypomnieć, co dwa lata temu z Michałem Majewskim ustaliliśmy i upubliczniliśmy, a co zostało zmilczane.
Chcę zwrócić państwa uwagę na bardzo niebezpieczny precedens zastosowany przez sąd w Gdańsku. Jego orzeczenie jest tłumieniem wolności słowa i tępieniem mediów. Powinni na nie zwrócić uwagę wszyscy dziennikarze, niezależnie od środowiskowych sporów.
Tekst stanowi formę apelu do ministerstwa sprawiedliwości i Prokuratury Krajowej o ponowne zbadanie spraw niesłusznie skazanych za zabójstwa Adama Dudały i Arkadiusza Kraski. Apelują: Ewa Ornacka, Piotr Pytlakowski ("Polityka"), Janusz Schwertner (Onet), Mateusz Baczyński (Onet), Marcin Wyrwał (Onet), Sylwester Latkowski (Latkowski.com), Mira Suchodolska ("Dziennik Gazeta Prawna"), Hanna Bogoryja-Zakrzewska, Adam Bogoryja-Zakrzewski, Cezary Łazarewicz.
Warto napisać kilka słów na temat procesu. Jego przebieg był dość zadziwiający. Proszę sobie wyobrazić, że odrzucono wnioski dowodowe zgłoszone przez naszą stronę. Nie przesłuchano nawet biznesmena, jego małżonki, najemczyni mieszkania, policjantów. Nikogo z nich. Sąd nie zgodził się nawet, by do akt sprawy dołączyć rozmowę, którą odbyliśmy z Durczokiem, zbierając materiał do tekstu. Przesłuchano za to wszystkich świadków zgłoszonych przez Kamila Durczoka.
Dziennikarz śledczy Sylwester Latkowski ujawnia kulisy trójmiejskiego świata przestępczego. Pokazuje, że w wielu głośnych sprawach przewijają się te same osoby i pozwala zrozumieć, dlaczego układ jest na tyle silny, że wciąż niezmiennie trwa. O "układzie trójmiejskim" mówił w audycji Kulisy Spraw Sylwester Latkowski.
Mijają lata i nic się nie zmienia w takim sposobie myślenia. Dlaczego? Wygodniej mówić o grupach przestępczych, nie widzieć powiązań z ludźmi służb, politykami i wielkim biznesem, bo ma się lepsze samopoczucie? Łatwiej wtedy ogłaszać sukces w śledztwach, wyłapując płotki? No, może czasami grube ryby, ale nigdy tych, którzy naprawdę są najsilniejsi.
– ABW tuszowało sprawę Amber Gold, a Marcin P. miał zdumiewającą ochronę w Trójmieście – zeznał Sylwester Latkowski. Były redaktor naczelny tygodnika „Wprost”, wraz z dziennikarzem Michałem Majewskim, prowadził dziennikarskie śledztwo ws. piramidy finansowej. W środę obaj złożyli zeznania przed sejmową komisją śledczą.
- Zeznania Jarosława „Masy” Sokołowskiego są ważne dla opinii publicznej, ponieważ są nagłaśniane. Dziennikarze zrobili „Masie” promocję, a ten stwierdził, że pójdzie na całość i zaczął publikować książki – powiedział o zeznaniach „Masy” w audycji Kulisy Spraw Sylwester Latkowski.
- Następuje gloryfikacja przestępczości. Gangsterzy, którzy nie znają honoru i poczucia wstydu, stają się wzorami do naśladowania. Czas postawić tamę - mówią w cyklu "Gry Uliczne" Piotr Pytlakowski i Sylwester Latkowski. Spotykamy się przy okazji premiery ich nowej książki "Koronny nr 1. Pseudonim Masa".
Rozmowa Tomasza Sekielskiego z Sylwestrem Latkowskim o książce "Koronny nr.1. Pseudonim Masa."
Poznaliśmy osobiście dwudziestu kilku tzw. skruszonych z koronami na głowach, włożonymi im przez prokuratorów przy akceptacji sądów. Poznaliśmy ich przestępczą drogę i powody, dla których zdecydowali się zeznawać na niekorzyść swoich wspólników.
Orzeczenia są niekorzystne dla dziennikarzy, chociaż nie udowodniono, że złamali prawo.
Jarosław Sokołowski, pseudonim Masa, dzisiaj celebryta, a niegdyś bezwzględny gangster. To człowiek o stu twarzach. Które z nich to tylko maski? Jaka jest prawdziwa twarz Masy?
Od poniedziałku trwają poszukiwania ciała Iwony Wieczorek w Parku Reagana w Gdańsku. Przypomnijmy, 19-letnia Iwona Wieczorek zaginęła w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku.
Sylwester Latkowski I Paulina PIaszczyk podczas rozprawy wytoczonej Latkowskiemu i Michalowi Majewskiemu - dziennikarzom śledczym Wprost przez Mariusza Olecha.