Przykrywkowcy-Latkowski-zapiski.jpeg

Dziennikarze i wybory 

19 września 2023, wtorek

Od dawna dziennikarze przestali ukrywać jakie wspierają partie, za to nadal wypowiadają masę frazesów o niezależności i wolności mediów. Czas wyborów spowodował, że niektórzy z nich zamienili się już całkowicie w propagandystów.

O pijarowskiej mafii w Polsce

20 września 2023, środa

Godzinę trwała moja rozmowa z Krzysztofem Skowrońskim dla radia WNET. Poruszyliśmy wiele wątków, ale przede wszystkim była to rozmowa o pijarowskiej mafii, która oplotła nasze życie publiczne i zaczęła rządzić mediami. Czytelnicy i widzowie nie wiedzą tego, że to oni stoją za publikacjami i mają na nie wielki wpływ. Nie wiedzą tego, że niektórzy pjarowcy, uprawiają tzw. czarny pijar, żyją po prostu z niego; ich bronią jest szantaż, groźba, półprawda, manipulacja i zazwyczaj dziennikarz stoi na przegranej pozycji wobec ich potężnych pieniędzy i układów.

Tutaj pod tym linkiem możecie jej wysłuchać >>>

Deloitte jest zbyt wielkie, by ogłaszać pogrzeb

22 września 2023, piątek

„Zakaz dla Deloitte to trzęsienie ziemi na rynku audytu”, czytam ten i inne w podobnym sensacyjnym tytuły, po tym jak Polską Agencję Nadzoru Audytowego (PANA) nałożyła na Deloitte Audyt Sp. z o.o. sp.k., trzyletni zakaz badania sprawozdań finansowych. Chociaż, co warto zauważyć, PANA postanowiła nie wykreślać z listy firm audytorskich. To wydarzenie wiąże się a aferą GetBack, gdzie Deloitte był audytorem. Były prezes GetBack, Konrad Kąkolewski i jego Zarząd, bronią się pozytywną opinią Deloitte.

Deloitte nie zgadza się z decyzją PANA, ale w międzyczasie nie zasypuje gruszek w popiele. Na listę firm audytorskich wpisał Deloitte Assurance sp. z o.o. i Deloitte Assurance ssro (spółka prawa czeskiego). „Assurance” to nic innego jak usługi atestacyjne lub poświadczające, czyli między innymi audyt. Po co Deloitte spółki audytorskie w Polsce oraz w Czechach? 

Wyjaśnienie jest bardzo proste. Co do spółki w Polsce, to zakaz PANA dotyczy tylko Deloitte Audyt, a nie całej sieci spółek Deloitte działających w Polsce. Wystarczy zatem że Deloitte założy jakkolwiek nową spółkę, spełni warunki formalne do badania sprawozdań finansowych i PANA nie może zakazać takiej nowej spółce wykonywanie działalności audytorskiej. Potem wystarczy zatrudnić Biegłych Rewidentów pracujących poprzednio w Deloitte Audyt w nowym Deloitte Assurance i można audytować. 

A co do spółki w Czechach, to w art. 58 Ustawy o Biegłych Rewidentach oraz Nadzorze Publicznym czytamy: „Firma audytorska zatwierdzona w innym niż Rzeczpospolita Polska państwie Unii Europejskiej jest uprawniona do wykonywania badań ustawowych w Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli kluczowy biegły rewident przeprowadzający takie badania jest wpisany do rejestru, a firma audytorska wpisana jest na listę.” Co to w praktyce oznacza? Zatrudniamy naszych polskich Biegłych Rewidentów wpisanych do rejestru, jak wyżej, tylko tym razem w Deloitte Assurance ssro, ewentualne w Oddziale tejże i nie tylko możemy audytować, ale dodatkowo jesteśmy zabezpieczeni na wypadek, gdyby PANA przyszło takiemu ssro lub jego Oddziałowi w Polsce utrudniać życie.  

Oczywiście do tego audytowania potrzeba jeszcze klientów. Obszar audytu pozostaje w gestii Rad Nadzorczych i właścicieli Biznesu.  W przypadku klientów notowanych na giełdzie przygląda się też mu Komisja Nadzoru Finansowego. To obszar dużego zainteresowania. 

Reasumując - Deloitte prawdopodobnie zaproponuje konkurencyjne stawki a do tego będzie skrzętnie pilnować jakości audytu, bo jest na cenzurowanym. Dla klientów to będzie kusząca oferta. 

Na aferze GetBacku poległo wiele podmiotów, w tym sama Komisja Nadzoru Finansowego, agencje ratingowe, biura maklerskie i banki, tylko niewielu poniosło konsekwencje, dlaczego więc Deloitte ma nie wylądować na cztery łapy? 

Nie zapominajmy także, że Deloitte należy to tzw. Wielkiej Czwórki, a więc jest zbyt wielkie, aby tak szybko oglaszać pogrzeb. Przypomnę słowa D. Gowa i Stuart a Kellsa z książce “The Big Four: The Curious Past and Perilous Future of the Global Accounting Monopoly”, które pozwalają zrozumieć, dlaczego tak wiele uchodzi firmą z Wielkiej Czwórki: „Niewiele jest wartościowych, wypełnionych faktami, materiałów prasowych czy naukowych. Te, które są dostępne, zazwyczaj prezentują Wielką Czwórkę w co najmniej neutralnym świetle. Rzadkością są artykuły krytyczne czy prezentujące audytorów od złej strony. […] Można wręcz odnieść wrażenie, że te firmy same piszą swoją historię. Ich działy marketingu, reklamy i PR-u pracują pełną parą przez dekady, by zbudować ich pozytywny obraz. Jeśli się jednak trochę pogrzebie, to widać, że prawdziwy obraz różni się dość mocno od tego wykreowanego. Pod marketingowym pudrem kryje się fascynująca, czasami bolesna historia”

Próbowano zablokować serial „Przykrywkowcy: podwójna gra”

24 września 2023, niedziela

Mój serial „Przykrywkowcy: podwójna gra”, po tym jak został zawieszony, zablokowany, powoli zaczyna docierać znów do widzów. Premiera serialu „Przykrywkowcy: podwójna gra” na kanale AXN w poniedziałek 25 września o 22:00. Kolejne odcinki w każdy poniedziałek o 22:00.

Przykrywkowcy to zamknięta grupa gliniarzy, którzy niechętnie wpuszczają do swego świata ludzi z zewnątrz. Nie lubią też mówić o swojej pracy. Pracując nad filmami i książkami (pierwszą o tej instytucji napisałem z Piotrem Pytlakowskim w 2010 roku), artykułami prasowymi stykałem się z ich pracą i poznawałem ich osobiście. Wreszcie udało mi się niektórych nakłonić, by opowiedzieli o sobie i o najbardziej niebezpiecznej profesji w policji w serialu dokumentalnym „Przykrywkowcy. Podwójna gra” zrealizowanym dla Canal+ (2019). 

Emisje serialu próbował zablokować komendant Centralnego Biura Śledczego Policji, Paweł Półtorzycki. Bezskutecznie. Zaskarżył jednak mnie i występujących w serialu przykrywkowców do prokuratury, co niestety wystraszyło stację telewizyjną, która z tego powodu wstrzymała powtórzenie emisji odcinków. Według szefa CBŚP ochrona form i metod pracy policji „leży w szeroko rozumianym interesie publicznym i stanowi warunek skutecznego zwalczania przestępczości”. Na pismo komendanta Pawła Półtorzyckiego zareagowałem krótko, pisząc do szefostwa stacji Canal+: „Odbieram to jako cenzurę prewencyjną. Od kiedy to policja ma decydować, co ukazuje się, a co nie w filmach, książkach, artykułach prasowych? W całej swojej karierze dziennikarskiej nie spotkałem się z takim działaniem, a przez kilka lat byłem redaktorem naczelnym tygodnika »Wprost«, gdzie ukazywały się materiały o pracy policji i operacjach specjalnych. Jestem autorem wielu książek, artykułów i programów o tematyce śledczej. W 2010 roku wydałem książkę »Przykrywkowcy«; wówczas komendant główny policji złożył doniesienie do prokuratury z zarzutem ujawniania informacji niejawnych – prokuratura umorzyła postępowanie. Szef CBŚ Policji nie rozumie, że aby policja mogła dobrze walczyć z przestępczością, musi być także poddana kontroli mediów, i to jest w interesie publicznym”.

O pracy przykrywkowców wiemy od lat. Powstały filmy i seriale fabularne oraz dokumentalne. O co chodzi w taki razie szefowi CBŚP? W czasie jednej z popijaw, gdzie spotkali się we własnym gronie policyjni decydenci, wyjaśniło się. Przede wszystkim zagrały ambicje osób, którzy zostali pominięci. A to oni roszczą sobie prawo do tego, jak ma wyglądać historia naszych „przykrywek”. Serial pokazuje w dobrym świetle pracę policji i instytucji przykrywkowców, problemem jest jednak to, że pokazuje, jak zniszczono w Polsce instytucję policyjnych operacji pod przykryciem. Dzisiaj pozostały popłuczyny po dawnych operacjach pod przykryciem, wspomniał w rozmowie ze mną jeden z byłych szefów CBŚP. 

Dla mnie najlepszą recenzją serialu „Przykrywkowcy. Podwójna gra” był e-mail otrzymany od agenta pracującego pod przykryciem o pseudonimie Karino – pisał: „Gratulacje za odcinki. Dobrze, że nie zgodził się pan na cenzurowanie serialu przez CBŚP. Wyszedł przez to świeżo i czytelnie. Przepraszam, iż mimo pana telefonów nie zgodziłem się na występ przed kamerą. Ale podyktowane to było sprawami rodzinnymi i sprawą, jaką robiłem w »S« (zarząd do spraw specjalnych w policji – aut.). Dziękuję, że odsłonił pan kulisy pracy, o której w policji się nie mówiło lub nie można było mówić. Fajnie było zobaczyć Zwierzaka. Bo z Majami i Romeo jestem w kontakcie. Pozdrawiam”.

Obejrzyj making of serialu diokumentalnego Sylwestra Latkowskiego "Przykrywkowcy: podwójna gra".

Rozważ wsparcie serwisu latkowski.com, moich projektów książkowych, filmowych oraz dziennikarskich śledztw. Nawet niewielkie finansowe wpłaty mają wielkie znaczenie.

Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo” na konto nr: 38 1090 1694 0000 0001 3065 4695

Wspieraj >>>