Krótka pamięć generała Bieńka. Przykręcanie śruby w aresztach i więzieniach, czyli populizm rządzi. Gdybyśmy użyli mowy zależnej według sądu, nie musielibyśmy przepraszać Durczoka. W każdym kluczowym śledztwie, tam gdzie pojawiają się w tle politycy, policja, służby dochodzi do błędów w śledztwie. Tak jakby komuś zależało, aby zadeptano ślady. Prokuratura liczy, że 1 lipca sąd wtrąci ponownie byłego szefa GetBack, do aresztu tymczasowego, w którym spędził już blisko 4 lata. Zamówienia drugiego preordera książki "Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack" do końca czerwca.
Kiedy słyszę „Durczok wygrał” i jak to bezrefleksyjnie podają media, ręce opadają. Co wygrał Durczok? Podważył zarzuty? Przeprosiny przecież nie dotyczą całości materiału prasowego, a tylko spornego fragmentu. W toku obu procesów (cywilnego i karnego) zeznawały różne osoby potwierdzające przypadki molestowania seksualnego przez Kamila Durczoka wobec podwładnych dziennikarek w ramach pracy redakcji „Fakty TVN”, w tym ofiary tego molestowania.
Czy jazda po pijaku, fałszowanie podpisu na wekslach i oświadczeniach dla banku, by wyłudzić kredyt na grube miliony, to także moja historia, a nie Kamila Durczoka?
Czyli Kamil Durczok molestował, mobbował co stwierdził sąd (potwierdził też raport TVN), ale rozmowa z jedną z wielu bohaterek była ...za wcześnie. Grzywna z art. 212 KK. Polskie (niektóre) Sądy 2020.
Marcin Dzierżanowski zamiescił krótki komentarz na swoim profilu Facebook:
Warto napisać kilka słów na temat procesu. Jego przebieg był dość zadziwiający. Proszę sobie wyobrazić, że odrzucono wnioski dowodowe zgłoszone przez naszą stronę. Nie przesłuchano nawet biznesmena, jego małżonki, najemczyni mieszkania, policjantów. Nikogo z nich. Sąd nie zgodził się nawet, by do akt sprawy dołączyć rozmowę, którą odbyliśmy z Durczokiem, zbierając materiał do tekstu. Przesłuchano za to wszystkich świadków zgłoszonych przez Kamila Durczoka.
Nieprawdopodobne, że ktoś, kto ma problemy emocjonalne i nawet o nich mówi, posiada broń. I nikt nie zareagował?! Dopiero teraz?
Kamil Durczok podał Sylwestra Latkowskiego do prokuratury. Poszło o wywiad udzielony dziennik.pl jeszcze w zeszłym roku. "On chce dać sygnał: Latkowski, skończ się wypowiadać na temat mojej sprawy" - komentuje teraz w dziennik.pl redaktor naczelny "Wprost" w latach 2013-2015.
Dziennikarz Kamil Durczok założył nam sprawę karnną z art. 212. Przeciw temu artykułowi protestuje środowisko dziennikarskie. Ale Durczok ma to gdzieś.
Szef Durczoka zeznaje, prokuratorzy i Amber Gold oraz czym jest dziennikarstwo śledcze.
Jeśli myśli, że książką i PR-owskimi wywiadami przykryje prawdę, to się grubo myli - komentuje Sylwester Latkowski. Były naczelny tygodnika "Wprost" w wywiadzie dla Dziennik.pl mówi o kulisach afery z udziałem Kamila Durczoka.
Poniższy felieton został usunięty z portalu, na którym dotąd się znajdował. Internet to jednak nie jest las, który można spalić.
I w Polsacie się martwią. Ekipy szemrzą, nie chcą pracować z Durczokiem. No ale jak im pracodawca każe, to będą musieli albo fora ze dwora. Takie są realia, taki jest klimat - pisze Kasia Nowakowska w „Wysokich Obcasach”.
W 2004 roku przed Sejmem stanęła klatka. Dziennikarze w ramach protestu zamykali się w klatce.
Winien dwóch czynów molestowania seksualnego. Wielu świadków zeznających przed komisją oceniło, że Kamil Durczok posługiwał się metodą „zarządzania przez strach”, jak to określono w dokumencie.