Dzień 29 kwietnia 2022 jest/był nerwowy dla inwestorów Getin Noble Banku. Rano bank podzielił się z rynkiem alarmującymi informacjami o odmowie wydania Opinii Biegłego Rewidenta. Jednocześnie mogliśmy przeczytać „pokrzepiające” komunikaty, że podwyżki stóp procentowych zwiększą wynik finansowy Getina o 620 mln – 740 mln. Jak to rozumieć? To w końcu jest dobrze czy źle?
W dniu 26 kwietnia 2022 roku odbyło się zamykające posiedzenie Senackie zespołu ds. spółki GetBack. Poszkodowani, krótko: Państwo staje po stronie sektora bankowego, który jest bardzo silny, może kupić każdego z nas za dowolne pieniądze, obietnicą lub finansami. Państwo nie staje po stronie obywateli ani małych firm, takie jak moja, która wsadziła cały swój kapitał i straciła.
Kiedyś normą było promowanie się na chorych dzieciach, dzisiaj na pomocy uchodźcom z Ukrainy. Jak się inwigiluje za pośrednictwem kancelarii adwokackiej. Sądu nie interesuje, jak zwrócić pieniądze poszkodowanym w aferze GetBack. Czy taśmy Leszka Czarneckiego mają jeszcze znaczenie? Rosjanie przez lata uwikłali polityków wielu europejskich krajów, tego się już łatwo nie odwróci.
To dobrze, żeby się wreszcie skończyło hakowanie taśmą rozmowy z szefem NBP, Adamem Glapińskim. Bo taśma Leszka Czarneckiego poza oświadczeniem, że jej nie ma, w co nikt nie wierzy, robi za potwora z Loch Ness. Można powiedzieć, koniec Pijarowski gier: karty na stół i utnijmy spekulacje. I kto z PiS dał zlecenie?
Afera GetBack – o tym będzie ta opowieść – właściwie została zapomniana, choć straty szacowane są na prawie 3 miliardy złotych. Poszkodowanych jest prawie 10 tysięcy wierzycieli.
Miał dzisiaj kilka podejść i wstępów do rozwinięcia wątku „parasola ochronnego”, ale za każdym razem wymiękał i w ostatniej chwili zmieniał wątek. Dlaczego tak robi? Kogo się boi? Windykacja powinna dalej ściągać kasę po rezygnacji prezesa, więc gdzie są pieniądze? I o paradoksie „młodej jałówki”.
Czy zhakowano telefony polityków Solidarnej Polski i prezesa TVP? Trochę o tym jak frakcje służb „trzyliterowych” inwigilowali polityków. O polskiej giełdzie i wałkach na niej. Oskarżony już wie o procesie Olewnika. Większość sędziów uważa, że sam fakt pełnienia przez nich tej funkcji zwalnia ich z czegokolwiek. Otrzymałem kolejną opinię i kategoryczne stwierdzenie: "Rzeczywista „Afera Getback” wydarzyła się począwszy od maja 2018 roku, od momentu bezpośredniego wejścia przedstawicieli Abris do zarządu Getback."
Kolejny komentarz do cyfr podawanych przez byłego szefa GetBacku, Konrada Kąkolewskiego. Generalnie większość uważa, że on plącze i kreuje rzeczywistość niemającą odbicia w liczbach. Otrzymałem kolejną opinię i kategoryczne stwierdzenie: "Rzeczywista „Afera Getback” wydarzyła się począwszy od maja 2018 roku, od momentu bezpośredniego wejścia przedstawicieli Abris do zarządu Getback." Oceńcie sami.
Lista wstydu filmu „Gierek”. Smutno patrzeć, jak prokuratorzy ze sprawy GetBack chowają głowę w piasek. Kontekst zawsze jest ważny, czyli grzywna za cytowanie słów Putina. Czas na „reset” od Twittera. Oranżada i frytki ikonami polskiego hip-hopu. Ten dzień jest jakiś surrealistyczny, to absurd.
Zastanawiają mnie cyfry podawane przez byłego szefa GetBacku, Konrada Kąkolewskiego. Generalnie wszyscy uważają, że on bredzi i nikt nie chce tego słuchać. Ale zastanówmy się? Popytałem kilku osób; oto suma uwag.
Taką samą szkodę jak klienci Idea Banku ponieśli klienci wszystkich innych banków i domów maklerskich. Ile lat poczekamy na akty oskarżenia dotyczące tych podmiotów?
Po co straszyć w Polsce wariografem, skoro połowa wyników badań nadaje się do kosza na śmieci? Pierwsza prezes Sądu Najwyższego do sędziów: Może niektórzy zrozumieją sytuację aresztantów, którzy siedzą latami bez prawomocnego wyroku. Na koniec o upadku (ośmieszaniu) polskiego MMA.
Znów ruszyła sprawa Olewnika. Badanie wariografem jest asem czy blotką w tali kart obrony przyjaciela Krzysztofa? Jak wygląda w praktyce prawo aresztowanego do obrony? Lekarz musi założyć, że może trafić do kryminału. Sąd w sprawie GetBacku zachowuje się tak, jakby naprawdę był ślepy. Orban i Zsolt, litości! Nie róbcie z nas idiotów.
Kąkolewski, jako prezes w tak dużej firmie, nie mógł wypłacać sobie takich pieniędzy bez zgody Zarządu i Rady Nadzorczej. Także nie był w stanie sam fałszować sprawozdań, to jest nierealne. To tak jakby jeden facet z łopatą zbudował Pałac Kultury. Gdzie są pozostali? I na koniec, gdzie jest kasa z tych portfeli, które były na bilansie w firmie, jak jego zamknęli?
11 marca 2022 roku odbyła się kolejna rozprawa w sprawie GetBack, kolejny dzień zeznań Konrada Kąkolewskiego. "Gdybym dzisiaj dał te wierzytelności Krukowi, to byłoby nie 8 miliardów, a ponad 12 miliardów gotówki" - oświadczył.
W sądzie wypowiedzi Kąkolewskiego podlegają rygorowi sprawy, a na wolności zacznie chodzić po mediach i mówić bez ograniczeń. Wyhodowano gościa, który mieszając prawdę z kłamstwami może wywołać trzęsawkę u niektórych osób.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
Wesprzyj