Zastanawiające jest także, że ciągle nie wyjaśniono szeroko pojmowanej inwigilacji dziennikarzy, roli funkcjonariuszy służb działających na naszą szkodę. Nikt nie chce zbadać tej sprawy, bo w niej są nie tylko ślady rosyjskie, ale przede wszystkim polskich służb, wzajemnych porachunków.
Nie ma takiej rzeczy jak wolna prasa. WIG 20 i polska złotówka leci na łeb, na szyję i jak jest reakcja? Gadki o płaskowyżu inflacji? Kto odpowie za upadek banku Leszka Czarneckiego. Skoro jest tak dobrze prowadzone śledztwo, dlaczego poszkodowani w GetBack protestują przed prokuraturą? Lata mijają, ekipy się zmieniają, a w sądach bez zmian - kubańska mentalność trwa. Czy w Azji Centralnej pada kolejny postsowiecki bastion?
Na marginesie, w niemieckich mediach żyją głównie dwoma tematami – problemami wzrostu cen gazu i osami, które są zmorą dla konsumentów w ulicznych knajpach i kawiarniach. Wyłapałem jeden materiał o zatrutej Odrze ale nie był to główny temat. To spostrzeżenie z szybkiego przeglądu niemieckich wiadomości telewizyjnych.
Z mojej ponad 10-letniej pracy w Openie można by książkę napisać o tym, co widziałem i słyszałem. Od sprzedaży polisolokat na tzw. dzidę, po chamski, oszukańczy upadek Opena. Kulisy upadku Open Finance, kolejnego „finansowego dziecka” Leszka Czarneckiego.
Z mojej ponad 10-letniej pracy w Openie można by książkę napisać o tym, co widziałem i słyszałem. Od sprzedaży polisolokat na tzw. dzidę, po chamski, oszukańczy upadek Opena. Kulisy upadku Open Finance, kolejnego „finansowego dziecka” Leszka Czarneckiego.
Kolejny komentarz do cyfr podawanych przez byłego szefa GetBacku, Konrada Kąkolewskiego. Generalnie większość uważa, że on plącze i kreuje rzeczywistość niemającą odbicia w liczbach. Otrzymałem kolejną opinię i kategoryczne stwierdzenie: "Rzeczywista „Afera Getback” wydarzyła się począwszy od maja 2018 roku, od momentu bezpośredniego wejścia przedstawicieli Abris do zarządu Getback." Oceńcie sami.
Ekspert z zakresu kryminalistycznych badań warigraficznych, stwierdza: iż wypadły one korzystnie dla oskarżonego o porwanie Krzysztofa Pełnomocnik Włodzimierza Olewnia występuje o oddalenie tej opinii. A w Polsce mamy do czynienia z niespójnością orzecznictwa sądów w tej kwestii, a połowa badań poligrafem nadaje się do śmietnika.
Po co straszyć w Polsce wariografem, skoro połowa wyników badań nadaje się do kosza na śmieci? Pierwsza prezes Sądu Najwyższego do sędziów: Może niektórzy zrozumieją sytuację aresztantów, którzy siedzą latami bez prawomocnego wyroku. Na koniec o upadku (ośmieszaniu) polskiego MMA.
Sprawa Olewnika to jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych w Polsce. Wydawałoby się, że wszystko o niej wiemy. Odbył się proces, powołano sejmową komisję śledczą (2009-2011). Sprawę badały specjalne policyjne i prokuratorskie grupy śledcze. Rodzina Olewników przez wiele lat nie odpuszczała. Dzisiaj to głównie ojciec Krzysztofa, Włodzimierz Olewnik, trwa przy niej uparcie i żąda prawdy. Pomimo upływu lat i takiego zaangażowania, nie ma osoby, która by mogła powiedzieć: – sprawę wyjaśniliśmy do końca.
Znów ruszyła sprawa Olewnika. Badanie wariografem jest asem czy blotką w tali kart obrony przyjaciela Krzysztofa? Jak wygląda w praktyce prawo aresztowanego do obrony? Lekarz musi założyć, że może trafić do kryminału. Sąd w sprawie GetBacku zachowuje się tak, jakby naprawdę był ślepy. Orban i Zsolt, litości! Nie róbcie z nas idiotów.
Ci, którzy milczą, biorą udział w przestępstwie. Człowiek nie ma żadnej wartości w czasie wojny, droższy jest nabój. W Rosji ścigają za pustą kartkę papieru. W polskim sądzie ogranicza się wolność słowa. Zamiast łapać przestępców, populistycznie podnosi się wysokość kar. Nadal wolna amerykanka w kryptowalutach.
Ludzie, o jakich opowiem, chcą tylko większych wpływów, władzy i pieniędzy. Choć niektórym wystarcza już tylko poczucie władzy, bo pieniędzy mają dość. Ludzie ci niszczą podstawy wolności ekonomicznej, wiarę w państwo i demokracje. Są gorsi i niebezpieczniejsi niż mafia.
Tak rodzą się plotki. Albo informacje, które mają potem potwierdzenie w rzeczywistości. Czas to wreszcie przeciąć. Był taki film "Fakty i akty" Barry Levinson. Warto sobie go przypomnieć.
Tak się blokuje afery finansowe w Polsce.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
Wesprzyj