Tak długo, jak Prezesi banków będą zarabiali do 70 razy przeciętnego wynagrodzenia, a banki będą strzyc swoich klientów jak przysłowiowe barany, nikt mnie nie zmusi, abym lubił banki. I nie ma to nic wspólnego z antysemityzmem, ale wynika z prostego rachunku ekonomicznego.
Składasz na ludzi zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a potem mówisz: „Nie pamiętam, nie potrafię niczego więcej powiedzieć”.
Według prokuratorów, rok 2023 miał być kluczowy dla sprawy GetBack, okazało się, że po zmianach politycznych, ten rok takim się stanie.
VeloBank ogłasza sukces. Mnie jednak martwi los 3 tysięcy klientów frankowiczów i 30 tysięcy obligatoriuszy z GetIn Noble Bank, którzy zostali pozostawieni na pastwę losu. To inna twarz sukcesu „VeloBanku”, którym się zarząd banku nie chwali w komunikacie prasowym.
Ile czasu, my poszkodowani, będziemy czekać na sprawiedliwość? Dziesięć lat? Ja mogę już wtedy nie żyć.
Twórcy biznesu wiedząc, że pieniądz lubi ciszę, budują sieć spółek, by utrudnić kontrolowanie i wgląd w sprawy spółki, dlatego umiejscawiają je w rajach podatkowych, zwanymi także sekretnymi jurysdykcjami, czy zagranicznymi centrami finansowymi.
Sędzia zapomniał podpisać albo ukradli kartkę z podpisem, w co trudno uwierzyć. Na pewno wiadomo, że to ośmieszenie wymiaru sprawiedliwości.
W piątek, 14 lipca br. Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzy zażalenie prokuratury na nie uwzględnienie wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
BFG nie powierzył zarządowi sprzedaży VeloBanku, scedował to na JP Morgan. Czyżby BFG nie ufał zarządowi? A może zarząd banku nie chce maczać rąk w tym procesie, bo obawia się Leszka Czarneckiego? W tle rozwiązanie dla innych banków z problemami kredytów frankowych.
Jak doszło do upadku GetBack i czy można było go uniknąć? Dlaczego Piotr Osiecki chciał ratować GetBack? Kulisy pobytu Kąkolewskiego w areszcie. Co teraz robi? Czy czuje się winny i nie powinien przeprosić?
To jest kryminał, to jest gruba sprawa karna i w USA więzienie, ale jak to Kąkolewski chce udowodnić?