Latkowski-Hipolit-Starszak-Papala.jpgZ planu filmu dokumentalnego

Nie liczcie już na prawdę w mediach

28 sierpnia 2023, poniedziałek

Polaryzacja jak jest teraz, to jeszcze nic, będzie większa - usłyszałem od osoby, która aktywnie zajmuje się mediami po jednej ze stron politycznego sporu. 

Najgorsza jest polaryzacja wśród dziennikarzy, bo ona zabije istotę komunikacji i opisywania świata. Nie liczcie już na prawdę czytając, słuchając i oglądając, bo ta będzie zawsze podana w sosie politycznego wyboru danego dziennikarza lub medium. 

Według Kucharskiego Lewandowski wie, że zrobił błąd

28 sierpnia 2023, poniedziałek

Cezary Kucharski, jak rasowy napastnik, przyzwyczajony, że inni grają na niego, zareagował na mój artykuł „Lewandowski z prokuraturą vs. Kucharski. Wojna na ekspertyzy” i emocjonalnie skomentował na platformie X:

„Od początku mówię, że sprawa od „a do z” jest spreparowana... a RL (Robert Lewandowski - aut) rękami mec. T. Siemiątkowskiego zrobili ustawkę z pisowską prokuraturę… kłamiąc w zeznaniach, zatajając fakty, preparując dowody, nagrania. Ekspertyzy prokuratury i innych biegłych tylko to potwierdzają… Środki jakie zostały użyte przez „państwo” wobec mnie, aby mnie „dojechać” (słowa znanego dziennikarza śledczego) w celu zmuszenia do ustępstw wobec RL były tak duże, że teraz będzie trudno przeciwnym stronom przyznać, że to wszystko było wymyśloną intrygą Lewandowskiego w którą przeciwne strony weszły (do zastanowienia dla jakich korzyści?) Media też rzuciły się na mnie jak sęp…, ale ustałem, bo wiem jaka jest prawda-nie było podstaw do działań wobec mnie. Lewandowski to doskonale wie i jak go znam to już wie, że zrobił błąd.”

Link do skomentowanego przez Kucharskiego artykułu „Lewandowski z prokuraturą vs. Kucharski. Wojna na ekspertyzy” >>>

Narzucona poprawność polityczna nie pozwala o tym głośno mówić

29 sierpnia 2023, wtorek

Rzeczpospolita: „Z 16 członków największej w historii siatki rosyjskiego wywiadu działającej w Polsce, którą rozbiła ABW i lubelska Prokuratura Krajowa, aż 12 to obywatele Ukrainy. Część z nich ma w naszym kraju status uchodźców wojennych, a kilku było w Polsce już wcześniej.”

To było od początku jasne, przyjmując masowo uchodźców z Ukrainy, w tym osoby, które uciekały przed tym by walczyć, przy braku jakiejkolwiek kontroli i sprawdzania, nawet nie poprosiliśmy o wgląd w rejestr karany, że coraz częściej zaczniemy się mierzyć nie tylko z tego rodzaju przestępczością. Wspomniany sukces prokuratury i ABW nie przykryje smutnej prawdy, że w tej walce będziemy ponosić porażki. Czeka nas przeprawa ze ukraińską zorganizowaną przestępczością. Narzucona poprawność polityczna nie pozwala o tym głośno mówić, ale nie ma co zamykając oczu ja problem, który istnieje.

Chcą zamęczyć dziennikarza Andrzeja Poczobuta

3O sierpnia 2023, środa

- Co się tyczy Andrzeja (Poczobuta – aut.), niestety, sytuacja jest bardzo ciężka. Następne sześć miesięcy spędzi za karę w celi, bezpodstawnie tam wtrącony. Tak więc jego sytuacja pogarsza się. Nie dopuszczają do niego adwokata, nie dochodzą listy, nie dają potrzebnych mu każdego dnia leków – przekazał Marek Zaniewski, występując na akcji pamięci o więźniu politycznym w Białymstoku.

Proces w sprawie GetBack wyhamował

31 sierpnia 2023, czwartek

Poszkodowany w aferze GetBack: „Dzisiejsza rozprawa została odwołana przez sąd, więc zostało na ten rok tylko 6 rozpraw przez 4 miesiące. A przecież pani prezes nakazała sądowi wyznaczyć minimum 4 rozprawy w miesiącu. To od września do grudnia powinno być tych rozpraw minimum 16. czuje bezsilność, że sądy w Polsce za nic mają poszkodowanych obywateli, którzy na te sądy płacą podatki.”

Sad podobno nie mógł odczytać akt sprawy z prokuratury, dlatego odwołał posiedzenie.

Zatarta maszyna leasingowa Leszka Czarneckiego

31 sierpnia 2023, czwartek

Otrzymuje email z „prośbą o nagłośnienie sprawy”:

Dzień dobry,

czy istnieje szansa na Pana wsparcie i pomoc w nagłośnieniu problemu z rozliczeniem leasingów z powodu restrukturyzacji VB leasing?

To co się teraz tam dzieje to coś okropnego... nie mogę odzyskać pieniędzy z nadpłaty, nie mogę też oddać auta ani spłacić leasingu... pieniądze są zamrożone, a dodatkowo nie wysyłają faktur jednocześnie nękając wezwaniami do zapłaty...

Założyłam specjalną grupę >>>

https://m.facebook.com/groups/307550838675125/?ref=share

Wczoraj kontaktowałam się z Kamilem Hajduk z kancelarii restrukturyzacyjnej, która przejęła proces restrukturyzacji VB leasing. Zostałam bardzo nieprzyjemnie potraktowana i poinformowana, że mogę iść co najwyżej do sądu i poczekać 5 lat na rozstrzygnięcie sprawy, bo pieniędzy VB leasing ruszyć nie może, a wezwania do zapłaty mają prawo wysyłać. Następnie skontaktowałam się z komisją nadzoru finansowego, gdzie zostałam poinformowana, że VB leasing nie mają na liście i nie sprawują nad nimi nadzoru. Rzecznik finansowy również odmówił pomocy twierdząc, że proces restrukturyzacji jest procesem szczególnym zgodnie z wyrokiem sądu i w tym czasie jakiekolwiek wypłaty nadpłaconych środków ani rozliczenia nie wchodzą w grę, ale płacić trzeba... Dla mnie sytuacja jest niewyobrażalna. Proszę o pomoc w nagłośnieniu.”

Ludzie się żalą ze nie mogą zakończyć umów, nie wiedzą, jakie mają salda, a dodatkowo jak maja nadpłaty, to są traktowane odrębnie od umów leasingu i musza normalnie płacić faktury pomimo tych nadpłat. Nie mogą tez wykupić aktywów leasingowych po cenie wykupu, naprawić ich itd.  To wina postępowania sanacyjnego

- Niestety - sytuacja nie jest dobra dla klientów - przy leasingu właścicielem przedmiotu leasingu pozostaje VB Leasing, klienci musza płacić i nie wiadomo, czy spółka dotrwa do momentu, gdy te aktywa będę mogli odkupić za nieduże pieniądze. Natomiast mam radę dla autorki maila. Ma przedmiot leasingu i z niego korzysta. A jak ma nadpłatę, to niech napisze wniosek, aby jej zaaplikowali na bieżące faktury – słyszę od osoby znającej się w temacie.

Przypomnę, że 25 lipca 2023 roku Sąd Rejonowy we Wrocławiu Fabrycznej pozytywnie rozpatrzył wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego spółek dla VBL oraz powiązanego z nim VBL Automotive i rozpoczęła się restrukturyzacja biznesu leasingowego Czarneckiego. Dlaczego tak się stało? Otóż biznes leasingowy dla funkcjonowania potrzebuje finansowania - nawet najbardziej sprawna spółka nie uruchomi żadnej umowy leasingowej, jeśli wcześniej nie zapłaci za przedmiot leasingu jego dostawcy. Do tego spółka leasingowa potrzebuje banku finansującego. W przeszłości banki Czarneckiego – Idea Bank oraz Getin Noble – chętnie dostarczały finansowania i biznes leasingowy rósł jak na drożdżach, ale maszyna zatarła się po ich przymusowej restrukturyzacji:

1) Najpierw Pekao SA, który przejął Idea Bank, odmówił kontunuowania finansowania, zażądał odkupu przez VBL ryzykownych umów, co radykalnie zmniejszyło wolumeny biznesowe oraz pogorszyło płynność VBL.

2) Następnie Velo Bank, który przejął Getin Noble uznał finansowanie biznesu Czarneckiego za czynnik stanowiący zagrożenie w przypadku sprzedaży Velo Banku i obniżył wolumeny biznesowe.

Przyczyniło się to do radykalnego zmniejszenia rozmiaru działalności VBL-a, zaś zagraniczne banki zainteresowane finansowaniem uzależniły rozmowy o finansowaniu od „usunięcia Pana Czarneckiego oraz podmiotów z nim powiązanych z prawnej struktury własności”.

Jak to wpływa na klientów było do przewidzenia - alarmują oni o licznych problemach, o czym można przeczytać w przytoczonym mailu.

Do spółki wszedł Zarządca, obecnie ustala stan finansów spółki, do tego czasu nie spłaca zobowiązań a dostawcy nie chcą dostarczać jej usług, a więc nie można np. naprawić samochodów. Został wstrzymany proces zamykania umów leasingu przed czasem. Klienci mają problemy z ustaleniem stanu swoich zobowiązań, dostają nieuzasadnione monity. Ewentualne nadpłaty klientów nie są wiązane z wystawionymi fakturami. Zmiana numerów rachunków do spłaty na rachunki Velo powoduje dalsze komplikacje.

Klincz w sprawie akcji VBL trwa od wielu miesięcy. Leszek Czarnecki skarży się do wszystkich możliwych organów– BFG, NIK, KNF oraz Komisji Europejskiej za niezgodne z prawem działaniach Velo Banku i Syndyka, zmierzających do wrogiego przejęcia jego Biznesu.  

- Dlaczego Czarnecki nie zasiadł do stołu negocjacyjnego z Syndykiem? To wytrawny biznesmen, bardzo dobrze umie liczyć i prawdopodobnie skalkulował, że bardziej opłaca mu się doprowadzić do kryzysu w spółce a następnej zwiększyć pulę odszkodowania od Skarbu Państwa np. o kolejny miliard. – słyszę.

Tak więc, leasingobiorcy - jeśli w Waszym Dowodzie Rejestracyjnym jako Właściciel pojazdu figuruje Idea Getin Leasing, albo VB Leasing, musicie uzbroić się w cierpliwość. Dopóki „Możni tego Świata” się nie dogadają, pozostaje jedynie grzecznie płacić raty. Nie zaszkodzi też poszukać dobrego mechanika dla Waszego pojazdu na wypadek awarii i odradzam dzwonienie do VBL jakby Wam przyszło do głowy o coś zapytać - Infolinia jest niewydolna.

Zapomniana sprawa dziennikarza Jarosława Ziętary

1 września 2023, piątek

Wszyscy, którzy dotykali sprawy dziennikarza Jarosława Ziętary, choćby pobieżnie, zdawali sobie sprawę, że w tle są służby. Środowisko dziennikarskie występowało, by w tej sprawie odtajnić materiały służb. Tak, jak zrobiono w sprawie śmierci gen. Papały, gdy grupie śledczej pozwolono zapoznać się z materiałami służb. Dopóki to samo nie będzie zrobione w sprawie Ziętary, będziemy opierać się jedynie na czyichś relacjach, że ktoś komuś coś powiedział. Dzisiaj mija 31 rocznica zaginięcia dziennikarza Jarosława Ziętary. Według ustaleń prokuratury został porwany i zamordowany.

Przypomnę krótko kalendarium spraw:

1 września 1992 – porwanie Jarosława Ziętary

wrzesień 1993 – prokuratura wszczyna śledztwo w sprawie porwania Ziętary

październik 1994 – powołanie policyjnej grupy ds. Ziętary

marzec 1995 – umorzenie śledztwa

październik 1998 – podjęcie umorzonego śledztwa

wrzesień 1999 – umorzenie śledztwa (postanowienie o umorzeniu tajne)

UOP - zagadnienia

Z relacji co najmniej 3 świadków wynika, że w latach 1991-1992 Ziętara otrzymywał propozycje pracy (a potem współpracy) z delegatur UOP w Bydgoszczy oraz w Poznaniu.

Funkcjonariusze UOP z notesów Ziętary:

UOP Bydgoszcz: Potocki

UOP Poznań: mjr Walaszczyk, Maciej Urbański, Marek Sobczak

Ponadto: Piotr Niemczyk. Konstanty Miodowicz

Notatka policjanta z 25 września 1992 po raz pierwszy mówi o kontaktowaniu się policji z UOP w sprawie Ziętary ("Z uwagi na sygnały dotyczące poszukiwanego w sprawie tej kontaktowano się z UOP w Poznaniu"). Nie wiadomo jakie były tego efekty.

W latach 1994-1995 grupa policyjna powołana ds. Ziętary ustaliła, że były próby werbowania Ziętary do wywiadu lub kontrwywiadu – potwierdza to Maciej Szuba, były naczelnik wydziału operacyjno-rozpoznawczego KWP w Poznaniu a potem komendant miejski policji w Poznaniu

2 września 1994 Jerzy Zimowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych napisał do Stefana Śnieżki, ówczesnego zastępcy prokuratora generalnego. Pismo jest tajne, W jawnej części jest notatka służbowa prokuratora Sławomira Sławety streszczająca pismo: "do prokuratury wpłynęło opatrzone klauzulą "tajne" pismo MSW informujące, że (...) Jarosław Ziętara nie pozostawał w zainteresowaniu UOP i nie figuruje w ewidencji jak i materiałach archiwalnych UOP".

1995 roku Henryk Jasik, podsekretarz stanu w MSW napisał do Edwarda Ziętary, że w sprawie dziennikarza "celem zweryfikowania uzyskiwanych danych wykorzystywano również możliwości informacyjne UOP". 

Funkcjonariusze UOP wskazani w 1999 roku przez anonimową osobę jako dysponujący wiedzą o zabójstwie Ziętary: Zbigniew Nowek, Maciej Urbański, Maciej Walaczewski., Waldemar Grenda, Stefan Kupiec, Ryszard Kawłowski

Kryptonim wskazany w związku z w/w osobami: „demobil”

O tym, że wiedzą o działaniach UOP po porwaniu Ziętary mówili dziennikarzom: Zbigniew Nowek (1990-1997 szef delegatury w Bydgoszczy), Maciej Urbański (od 1992 szef delegatury UOP Poznań) i Janusza Walaczewski (w 1992 Zarząd Wywiadu UOP w Warszawie, potem UOP Poznań i ABW).

Dlaczego chce pan wyważać otwarte drzwi?

2 września 2023, sobota

Kończę książkę podsumowująca śledztwa w sprawie generała Marka Papały. Jeden z moich rozmówców, policjant, rzucił do mnie: Dlaczego chce pan wyważać otwarte drzwi?

O sprawie Papały zapomniano. Honor wyblakł z garniturów polityków i szefów policji, którzy deklarowali, że sprawy nigdy nie odpuszczą, aż do jej całkowitego wyjaśnienia. Na wieść, że znów zajmuję się sprawą, u niektórych osób pojawia się niepokój. Niektórzy boją się prawdy o tym, czego nie zrobili albo – kolokwialnie mówiąc – wyjdzie na jaw, jak „schrzanili” śledztwo. U innych wyczuwam lęk, że na nich padnie snop światła reflektora.

Obejrzyj pierwsze filmowe dziennikarskie śledztwo w sprawie zabójstwa gen. Marka Papały.

Rozważ wsparcie serwisu latkowski.com, moich projektów książkowych, filmowych oraz dziennikarskich śledztw. Nawet niewielkie finansowe wpłaty mają wielkie znaczenie.

Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo” na konto nr: 38 1090 1694 0000 0001 3065 4695

Wspieraj >>>