Od początku w sprawie Dworca Centralnego szło nie tak jak powinno. Przy czym szybko narzucono wyjaśniającą narracje. To dzieci, chłopcy, sami chcieli. Co ciekawe tematu wykorzystywanych dziewczynek nie ruszono.
Kiedy wybuchała w mediach afera Zatoki Sztuki, wielu celebrytów udzieliło publicznie poparcia dla tego miejsca. Fotografowali się z tabliczką „TAK DLA ZATOKI”, ostentacyjnie tam bywali na imprezach i pozwalali wykorzystywać swój wizerunek właścicielom Zatoki Sztuki na swoich socjalach.
Lata funkcjonowania w mediach nauczyły mnie, że książka, film, artykuł nie zmieni rzeczywistości. Czasami jednak jest jak w bilardzie. Jedna bila uderza w drugą, ta w następną i to wywołuje ruch. Ludzie mający licencję na bezkarność wiedzą, że coś się jednak dzieje. A ponieważ kule bilardowe stanęły znów w miejscu, dając wrażenie, że nic się nie stało, warto znów wprawiać je w ruch.
Zastanawiające jest, że właściwie ten obiekt nie spotkał się z żadną obstrukcją. Spotkał się z poparciem pewnej ilości celebrytów, nie wiem, czy ich nazwać artystami czy to pseudoartystami. Wydawałoby się, że tam nikt już nigdy nie pójdzie, że tam nikt nie zrobi żadnego spotkania firmowego. A tymczasem wprost przeciwnie – zaczęto brać całą inicjatywę w obronę, że przecież to nie my, myśmy nie wiedzieli. Więc myślę, że dalej chyba nie ma świadomości, co tam się stało i do jakiej tragedii tam doszło.
Posiadam zapis długiej rozmowy z Patrykiem Kalskim. W filmie "Nic się nie stało" Kalski pokazuje, jak wyglądały wnętrza Zatoki Sztuki, a także jeden z zamurowanych pokoi. W drugiej części filmu ujawnię kolejny fragment rozmowy z Kalskim.
Film będzie poświęcony nie tylko „Zatoce Sztuki”, powrócę do innych spraw, jak Dworzec Centralny. To będą mocne historie.
I znów głośno o Zatoce Sztuki. Tym razem weszła tam policja w sprawie Iwony Wieczorek. Brakuje mi tylko celebrytów i aktorów stojących z kartką z napisem: „Tak dla Zatoki Sztuki".
Bo ze służbami jest tak, że zawsze lubią coś w tajemnicy majstrować. Taka ich natura. Sąd nie umarza postępowania wobec dziennikarza i staje po stronie pedofila Krystka. Krwawy Maciej o tym, za co się idzie do więzienia w tym kraju. Za kratkami odbiorą czajniki i telewizory, albo płać za prąd. Układ wrocławski w sprawie GetBack – do sprawdzenia. O tym, jak czasami plączą się nogi w ministerstwie sprawiedliwości, gdy koniecznie chcą mieć "swoich" sędziów w procesach.
Prywatyzacja służb i hakowanie. Kryptowaluty, służby, brudne pieniądze i łapówka w tle. Walka z ludźmi „Zatoki Sztuki” trwa, ale prowadzą ją już pojedynczy ludzie. Kto przejmie Getin Bank? Dlaczego po Amber Gold doszło do jeszcze większej afery – GetBack? Nietykalny fundusz Abris. Hipokryzja polityków, czyli jest źle, a będzie gorzej.
Prokuratura ogłosiła sukces, uzyskała zabezpieczenie na majątku Czarneckiego. Jak wyglądała naprawdę walka? W aferach finansowych chodzi o to, aby poszkodowani odzyskali swoje pieniądze. A w sprawie GetBack prokuratura i służby nie szły śladem pieniędzy tylko szły śladem swoich wewnętrznych wojen frakcyjnych. Śledztwo trwa od czterech lat, co dalej? Niepokojące wiadomości z Trójmiasta. Pedofil Krystek poza kontrolą?
Kiedy spotkałem się z prezydentem Sopotu Jackiem Karnowskim w gorzkiej rozmowie stwierdziliśmy, że to miejsce nazwane przez niego w mocnych słowach „k…dołkiem” przestało istnieć w tamtej wersji, ale to nie załatwia sprawy. Sprawdzenie tego draństwa, które się tam działo do Krystka jest śmieszne. Brak także u wielu osób, które wspierały to miejsce autorefleksji. Komu spadł włos z głowy? Problemy mają teraz dziennikarze i on.