Lista wstydu filmu „Gierek”. Smutno patrzeć, jak prokuratorzy ze sprawy GetBack chowają głowę w piasek. Kontekst zawsze jest ważny, czyli grzywna za cytowanie słów Putina. Czas na „reset” od Twittera. Oranżada i frytki ikonami polskiego hip-hopu. Ten dzień jest jakiś surrealistyczny, to absurd.
Hotel w Sopocie. Tuż po dziewiątej. Ludzie opuszczają pokoje, schodzą się do lobby, zasiadają przed telewizorem z włączonym kanałem informacyjnym. Każdy może oglądać transmisję we własnym pokoju, ale samotność jest nie do zniesienia. Ludzie czują potrzebę bliskości, wspólnoty. Lżej znieść - bezradność i na tę chwilę brak całkowitej wiedzy, co się wydarzyło, kto zginał, kto przeżył. Skurczeni siedzą w sofach, fotelach, przysiadają na brzegach oparć. Podpierają ściany. Wpatrują się z niedowierzaniem w ekran telewizora. Goście zagraniczni zaskoczeni. Nie rozumieją, co się stało. Patrzą na nas, na Polaków i na telewizor. Ktoś rzuca do nich krótko: - Tragedia, wszyscy zginęli. Prezydent.
Taką samą szkodę jak klienci Idea Banku ponieśli klienci wszystkich innych banków i domów maklerskich. Ile lat poczekamy na akty oskarżenia dotyczące tych podmiotów?
Po co straszyć w Polsce wariografem, skoro połowa wyników badań nadaje się do kosza na śmieci? Pierwsza prezes Sądu Najwyższego do sędziów: Może niektórzy zrozumieją sytuację aresztantów, którzy siedzą latami bez prawomocnego wyroku. Na koniec o upadku (ośmieszaniu) polskiego MMA.
Znów ruszyła sprawa Olewnika. Badanie wariografem jest asem czy blotką w tali kart obrony przyjaciela Krzysztofa? Jak wygląda w praktyce prawo aresztowanego do obrony? Lekarz musi założyć, że może trafić do kryminału. Sąd w sprawie GetBacku zachowuje się tak, jakby naprawdę był ślepy. Orban i Zsolt, litości! Nie róbcie z nas idiotów.
W sądzie wypowiedzi Kąkolewskiego podlegają rygorowi sprawy, a na wolności zacznie chodzić po mediach i mówić bez ograniczeń. Wyhodowano gościa, który mieszając prawdę z kłamstwami może wywołać trzęsawkę u niektórych osób.
Ci, którzy milczą, biorą udział w przestępstwie. Człowiek nie ma żadnej wartości w czasie wojny, droższy jest nabój. W Rosji ścigają za pustą kartkę papieru. W polskim sądzie ogranicza się wolność słowa. Zamiast łapać przestępców, populistycznie podnosi się wysokość kar. Nadal wolna amerykanka w kryptowalutach.
Dzień w dzień jesteśmy bombardowaniami informacjami o sankcjach nałożonych na rosyjskich oligarchów. Prawda jest jednak inna. Odbierane są okruchy, kawałki, tak powoli, by mogli oni spokojnie wyprowadzić swój majątek. Prawdziwe sankcje zaczną się, jak zabezpieczą swoją i Putina fortunę.
Zwraca uwagę fakt, że sąd nie rozumie terminów finansowych i funkcjonowania rynku kapitałowego.To nie wygląda dobrze, gdy sąd nie rozumie wielu podnoszonych kwestii natury finansowej.
Urażę kogoś? Jednak powiem to głośnio i wyraźnie: w tym tragicznym czasie trwa wciąż nasze dawne życie, tyle że zeszło na drugi plan. Wejdźcie do sądów, prokuratur – przecież nie zawieszono ani nie wstrzymano spraw w związku z wojną na Ukrainie. A ktoś musi patrzeć na ręce wymiarowi sprawiedliwości i organom ścigania. Nie można popadać ze skrajności w skrajność. Skrzywdzeni ludzie u nas także wciąż wołają o sprawiedliwość i cierpią. Odbiera się im prawo głosu. Bierność wobec nich także jest zła, bo cisza powstała wokół wielu spraw jest niecnie i z premedytacją wykorzystywana.
Capitea(dawniej GetBack) chwali się w komunikacie przyspieszeniem wypłat. A jak wygląda prawda? To wynik kolejnej ugody i decyzji prokuratury o odblokowaniu środków, które były dowodem rzeczowym. Brakuje 88 proc. układu. To grosze z groszy.
Ludzie, o jakich opowiem, chcą tylko większych wpływów, władzy i pieniędzy. Choć niektórym wystarcza już tylko poczucie władzy, bo pieniędzy mają dość. Ludzie ci niszczą podstawy wolności ekonomicznej, wiarę w państwo i demokracje. Są gorsi i niebezpieczniejsi niż mafia.
Po rozprawie niektórym uczestnikom dźwięczała w uszach medialna cisza. To oczywiste, że sprawa Ukrainy jest teraz najważniejsza w mediach, ale na stronach biznesowych nie wypełniała ona całości, pisano o innych wydarzeniach. Jak to wyjaśnić? Padły niewygodne nazwiska, które są „poukładane”, więc nawet dziennikarze biznesowi udali ślepych i głuchych.
Sprawa jest wykorzystywana do wojenek politycznych, do walki politycznej. Politycy, urzędnicy, bankierzy, tworzą parasol ochronny nad szwindlami.
Z jednej z taśm GetBack: Zabetonować, zaorać, żeby śladu nie było po tym, co narozrabiali. Tam była ustawka… Jedno jądro…
Pierwszy zwiastun filmu Sylwestra Latkowskiego „Wszystkie chwyty dozwolone. Afer GetBack.” To powoli zapomniana historia, co jest na rękę wielu osobą. Afera GetBack to jedna z największych afer finansowych w Polsce. Straty osób fizycznych, które zostały zachęcone do inwestowania w papiery GetBacku, są szacowane na prawie 3 miliardy złotych. Wierzycieli indywidualnych jest prawie 10 tysięcy, wierzycieli instytucjonalnych – kilkuset