Jedynym beneficjentem zaistniałej sytuacji był właściciel GetBack S.A. – fundusz Abris, który utrzymał kontrolę nad spółką, a także wierzyciele zabezpieczeni rzeczowo – którzy uzyskali najwyższe zaspokojenie swoich wierzytelności – bez rzetelnego badania okoliczności, czy w czasie ustanawiania tychże zabezpieczeń GetBack nie był już niewypłacalny – stwierdza były Przewodniczący Rady Wierzycieli, Artur Kłoczko.
Sędzia zapomniał podpisać albo ukradli kartkę z podpisem, w co trudno uwierzyć. Na pewno wiadomo, że to ośmieszenie wymiaru sprawiedliwości.
Sprawa aresztowa Leszka Czarneckiego, która miała obyć się 6 kwietnia, spadła z wokandy. Powodem jest choroba sędziego. Kolejny termin wyznaczono na 23 maja. Tymczasem Czarnecki nie zamierza wywiesić białej flagi.
Warto opowiedzieć, jak powstał GetBack, o mechanizmach, które stworzyły aferalną spółkę. W biznesie obowiązuje zasada Follow the Money – winien jest ten, kto zarobił albo mógł zarobić.
Gdy pracowałem nad książką i filmem „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack”, zastanawiało mnie, dlaczego poszkodowani się boją. Byli zastraszani. Posłuchajcie także o niechlubnej roli mediów.
Poszkodowani byli zastraszani, a przecież to nie oni wywołali aferę. Artiom Bujan, prezes stowarzyszenia poszkodowanych obligatariuszy GetBack, mówi wprost, że w tym zastraszaniu brali udział także dziennikarze.
Mój rozmówca, 74-latek, który utracił oszczędności życia, długo nie godził się na rozmowę. Nagle, po kilku miesiącach, napisał, że się zdecydował na spotkanie. To gorzka rozmowa. Zmarł. Nie doczekał sprawiedliwości.
Prokuratur przedstawił kolejne zarzuty byłemu szefowi GetBack, Konradowi Kąkolewskiemu i postanowił wobec niego zastosować środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 100 tys. zł. Kąkolewski zażalił postanowienie i wystąpił z wnioskiem o wstrzymanie wykonania. Prokurator jednak nie chce czekać do rozpoznania przez sąd zażalenia Kąkolewskiego. Oznacza to, że jeśli Kąkolewski natychmiast nie wpłaci kaucji, trafi do aresztu tymczasowego. Przypomnę, że spędził w nim już blisko cztery lata.
Czy prokuratorzy są przygotowani do wali z przestępczością gospodarczą? Jak prokuratura walczy z przestępcami w białych kołnierzykach? Jak to jest w Polsce z tymczasowymi aresztami? Ile czasu jeszcze potrwa śledztwo w sprawie GetBack?
Czy prokuratorzy są przygotowani do walki z przestępczością gospodarczą? Jak to jest w Polsce z tymczasowymi aresztami?
Po pierwsze pomyślałem, że do całkiem sporego repertuaru zachowań Abrisa uznawanych powszechnie za nieprzyjemne - taktyki milczenia, ucieczki przed opinią publiczną, szantażów i nacisków, można dodać kolejny – wzywanie do prób ugodowych znaczących kontrahentów biznesowych GetBacka oraz kierowanie wobec nich pozwów. Czyli w moim przekonaniu - szukanie winy u wszystkich tylko nie u siebie.
Wymowny cytat: „Brutalna rzeczywistość. Niektórych zamyka się do aresztów, innym płaci bonusy, taki life. Welcome to Pawel’s fund. Już dawno zrozumiałam, że rządzi ten kto mi płaci. Nie ma co się szamotać, bo się wylatuje za burtę. W naszym wieku (mocno 40+) to już za późno na indywidualizm.” Co jeszcze w „Zapiskach z tygodnia”? Kłamanie jako sposób na życie, to aktorstwo. Poważne kłopoty zaczynają mieć ci, którzy najbardziej skorzystali na aferze GetBack – czyli Leszek Czarnecki oraz Abris. Stara łacińska maksyma głosi:„Ten popełnił zbrodnię, kto z niej odnosi korzyści”. Znamy sędziego, który rozpatrzy wniosek o areszt wobec Leszka Czarneckiego. Po niemal 11 latach poszkodowani nadal walczą o odzyskanie pieniędzy z Amber Gold. Nie wpłacę poręczenia, bo nie mam - stwierdza były prezes GetBack. Czy Konrada Kąkolewskiego trafi ponownie do aresztu?
Konrad Kąkolewski otrzymał kolejne zarzuty. Jeśli do poniedziałku, 20 lutego br., były szef GetBack nie wpłaci kaucji, trafi do aresztu. Zwrócę jednak uwagę, że mamy do czynienia z gonieniem uciążliwego dla wielu osób byłego szefa GetBack, a managerowie Abris, którym podlegał, nadal są bez żadnych zarzutów. Sytuacja, że jedni „nic nie muszą”, a innych pakuje się do aresztu, jest dwuznaczna.
Znamy już nazwisko wylosowanego sędziego do rozpatrzenia tego wniosku. Jest nim Krzysztof Ptasiewicz. Niektórzy mówią - „trafiła kosa na kamień”.
W tym roku ruszą podcasty, będzie kilka, m.in. o aferze GetBack. Ukażą się książki o sprawach, którymi od lat się zajmuje. Właściwie są gotowe. Prawdopodobnie opublikuję także powieści, które od lat czekają. Filmy?
Wielu prokuratorów i ludzi służb specjalnych, kilku polityków, jeszcze więcej finansistów i biznesmenów odetchnęłoby, gdyby Kąkolewski powiesił się w areszcie lub po wyjściu z niego uciekł.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
Wesprzyj