Jesteśmy dyskryminowani przez polskie sądy. A stawką nie są tu pieniądze czy biznes, a nasze dzieci. Ludzkie życie - podkreślali z emocjami uczestnicy Strajku Ojców, który przeszedł dziś ulicami m. in. Warszawy. Manifestujący od miesięcy domagają się zmian w prawie i działaniu sądów. Niestety jak dotąd, bezskutecznie. Konfrontacja przyglądała się protestowi ojców. Już wkrótce więcej w tym dramatycznym i spychanym na bok temacie. Relacja Blanki Aleksowskiej.
Sylwester Latkowski rozmawia z ks. Sławomirem Knopikiem SCJ, przełożonym Prowincji Polskiej Księży Sercanów i adwokatem księdza Michała Olszewskiego, Krzysztofem Wąsowskim. W marcu 2024 roku doszło do zatrzymania ks. Michała Olszewskiego SCJ. Duchowny ma być zamieszany w aferę Funduszu Sprawiedliwości. Ponad pół roku przebywa w areszcie tymczasowym.
Prokuratura Krajowa próbowała zmusić adwokata Krzysztofowa Wąsowskiego do zeznawania w charakterze świadka w tej samej sprawie, w której jest obrońcą. I choć wielokrotnie prosił zarówno Okręgową, jak i Naczelną Radę Adwokacką o wsparcie, nic z tego nie wynikło. “Najprawdopodobniej sprzeciw samorządu adwokackiego został zignorowany” - stwierdza przedstawiciel Okręgowej Rady Adwokackiej
Janusz Kaczmarek, były szef MSWiA i prokurator krajowy, obecnie adwokat, mówi o chęci obejścia tajemnicy adwokackiej przez służby i prokuraturę. Rewizja, podsłuchy i przesłuchania, z tym musi się liczyć każdy adwokat.
Tajemnica adwokacka i obrończa była świętością, dziś jest deptana. - Byłoby bardzo źle, gdyby któryś z kolegów adwokatów złamał się i dla dobrej współpracy z organami ścigania ujawnił choćby strzępy tajemnicy adwokackiej- mówi adwokat Bogdan Borkowski. Pamiętajmy, że każdy z nas może mieć konieczność skorzystania z adwokata lub radcy prawnego.
Poszkodowani nie odzyskali swoich pieniędzy. Minęło sześć lat. Sporządzili białą księgę afery.
Inwigilacja. Sądy bezmyślnie ją klepią i nie czują się winne. Kto będzie decydował o słuszności zastosowania Pegasusa? Kto będzie decydował, co było polityczne a nie?
Proces sądowy i śledztwo, wszystko wyhamowało. Co dalej w aferze GetBack? Rozmowa z przedstawicielami poszkodowanych.
Gangsterzy, duże pieniądze, morderstwo, wielki biznes - scenariusz na wartki film akcji? Nie, oto historia śmierci inwestora giełdowego Piotra Głowali i historia życia podejrzanego o zlecenie tego zabójstwa.
Posłuchajcie rozmowy z dziennikarzami Wprost i Super Ekspresu, którzy jako pierwsi zaczęli w latach 2004-2005 zajmować się tematem Pedofilii w Polsce.
„Guys, ok nie raportujecie do Abrisu i nie czujecie się zobowiązani (tak znamy KSH i ale teoria prawa handlowego a real w PE (Private Equity – aut.) to hmm. Nie rozumiem tego bo wiem ile przelewamy co miesiąc. Ale ok.”
Od początku w sprawie Dworca Centralnego szło nie tak jak powinno. Przy czym szybko narzucono wyjaśniającą narracje. To dzieci, chłopcy, sami chcieli. Co ciekawe tematu wykorzystywanych dziewczynek nie ruszono.
W 2004 roku rozpocząłem pracę nad filmem „Pedofile”. Pomysł pojawił się, gdy robiłem dokumentację do filmu o polskiej mafii. Jeden z oficerów CBŚ powiedział: „Przez pewien czas byłem przy śledztwie rozpracowującym pedofili. To byłaby dla pana historia. Ale tego pan nie zrobi. Nikt na to nie pozwoli”.
Kiedy w filmie „Pedofile” zrealizowanym w 2005 roku pokazałem ofiarę księdza Henryka Jankowskiego, nie było jedynek w gazetach, zapadła cisza.
Kiedy wchodzisz w świat celebrytów i artystów, możesz wszystko. Odrzucić moralność, zasady. To inny świat, tutaj obowiązuje tylko wygląd i wizerunek, który podlega kreacji. Czas na trochę szczerości o tym świecie, pokazanie, jak obracają się tryby tej ciemnej machiny, która działa od dawna.
Tego dnia działy się rzeczy niesamowite. I wydaje się, że wynikało to z rażącej niekompetencji wszystkich organów tam obecnych albo, co gorsza, z jakiegoś przekrętu.