Jesteśmy dyskryminowani przez polskie sądy. A stawką nie są tu pieniądze czy biznes, a nasze dzieci. Ludzkie życie - podkreślali z emocjami uczestnicy Strajku Ojców, który przeszedł dziś ulicami m. in. Warszawy. Manifestujący od miesięcy domagają się zmian w prawie i działaniu sądów. Niestety jak dotąd, bezskutecznie. Konfrontacja przyglądała się protestowi ojców. Już wkrótce więcej w tym dramatycznym i spychanym na bok temacie. Relacja Blanki Aleksowskiej. TATA-protest-3.jpgZdjęcia Piotra Silniewicza z protestu wykluczanych ojców.

To już drugi w tym roku protest alienowanych rodziców - zwłaszcza ojców - którym utrudnia się kontakty z dzieckiem. W piątek przeszli nie tylko ulicami Warszawy, ale także innych europejskich miast. Celem - wyegzekwowanie zmian w prawie i polskich sądach. Przemarsz rozpoczął się w okolicach Rotundy, by na koniec dotrzeć pod gmach Ministerstwa Sprawiedliwości. To właśnie tam, podczas pierwszego strajku w maju tego roku, urzędnicy obiecali ojcom konieczne działania. I nic z tego nie wynikło.

- Jesteśmy ojcami, którzy kochają swoje dzieci. Chcemy brać udział w ich życiu, spędzać z nimi czas, być pełnoprawnymi tatami. To fundamentalne prawo jest nam odbierane - mówili alienowani ojcowie podczas manifestacji przy siedzibie resortu na Alejach Ujazdowskich. Podkreślali, że ich problem jest ignorowany i lekceważony od lat, a kolejne apele i pisma wysyłane do polskich instytucji nie przynoszą żadnych skutków. - Alienacja rodzicielska krzywdzi nie tylko rodzica, ale przede wszystkim dziecko, które ma prawo do kontaktu z obojgiem rodziców. To przemoc i bezprawie, które stosują polskie sądy - zaznaczali mocno ze sceny. 

Do protestujących postanowiła wyjść dyrektor Departamentu Rodziny i Spraw Nieletnich w Ministerstwie Sprawiedliwości, Dorota Łopalewska. Podczas krótkiego przemówienia ze sceny zapowiedziała, że resort podejmie dialog i konsultacje ze środowiskami alienowanych rodziców. Oświadczyła, że zmiany w prawie są już opracowywane. Tylko to izolowani rodzice słyszeli już kilka miesięcy temu.

W pokojowym, choć jednocześnie głośnym i stanowczym strajku wzięli udział nie tylko ojcowie, ale także izolowane matki, babcie czy dziadkowie. “Nie widziałem dzieci od 565 dni”, “Córeczko, gdziekolwiek jesteś, wiedz, że cię kocham i będę walczył”, “Oddajcie wnuczce babcię!” - między innymi z takimi transparentami domagali się dziś sprawiedliwości. Jak zapowiedzieli - nie odpuszczą walki. Nie poddadzą się. 

Jakie skutki dla psychiki dziecka ma odcięcie go od ojca? Jak postępują w tych sprawach sądy? Jak przerwać ten dramat? Więcej na temat alienacji ojców i ich dyskryminacji w polskich sądach już wkrótce w programie “Konfrontacja” (LINK DO MAGAZYNU NA YOUTUBE >>>)

Dla magazynu Konfrontacja Blanka Aleksowska.

TATA-WAZNY-protest--prezes.jpegMichał Jasiewicz, prezes fundacji TATA-protest-4-jpg.jpg

Obejrzyj pierwszą częśc cyklu - reportaż na kanale YouTube. Kliknij poniżej.

Wesprzyj powstanie magazynu Konfrontacja, śledztwa dziennikarskie. Nawet niewielkie wpłaty mają wielkie znaczenie.

Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”

na konto nr: 38 1090 1694 0000 0001 3065 4695

Wspieraj >>>