Co się teraz dzieje w nowym procesie Olewnika? Kibol zostaje "małym koronnym" i spokojnie może zachować majątek z handlu narkotykami. Dlaczego poszkodowani w aferze GetBack uczepili się tylko zabezpieczeń, których jest raptem w sumie kilkadziesiąt milionów i to pod warunkiem, że wszyscy zostaną skazani, a i to wcale nie jest pewne? Czy zadłużenie z obligacji GetBack można było spłacić, czyli tropem cash flow i odzysków. I krótko – nie robię filmu dla polityków.
Prokuratura jak widać nie wyciągnęła wniosków z przeszłości. Zwracano uwagę, że wolność i złagodzenie kary jest uzasadnione, jeśli przestępca idzie na współpracę, jednak pozostawianie mu majątku, brak konfiskaty – jest demoralizujące. Jak pokazuje historia wielu świadków koronnych, i tych z 60-tką, nie dochodziło u nich do pozytywnych przemian. Metmorfozę między bajki można włożyć.
Zapiski z tygodnia: Ludzie obserwują wojenki pomiędzy obozami i większość jest przekonana, że coś się szybko wydarzy, bo struna jest mocno napięta. #Kryptowaluty Zauważ, zaczął być szczególnie aktywny i kasy mu przybyło jak zniknął ten koleś od BitBay. A w zeszłym roku stracił wszystko. Znowu ktoś w Polsce pierze teraz gruba kasę i to by się wpisywało. Co w Polsce lokalnej? Bez zmian. Sprawa ciągnie się latami. Miejscowe media coś tam popiszą, czasami trafi to do ogólnopolskich jako ciekawostka, więc interesy można dopiąć i robić je w nieskończoność. Oczywiście można usłyszeć, że sprawą zainteresowało się CBA i prokuratura.
Były szef GetBack, Konrad Kąkolewski oświadczył w sądzie: „Pisałem wnioski o świadka koronnego, bo była wizja, że prokuratura chciała mi dać pełnego świadka koronnego tylko nie umieli zrobić grupy”. Dzisiaj odwołuje wszystko co powiedział w śledztwie.