Wyszukano 33 wyników dla frazy "celebryci"

Nic się nie stało. Licencja na bezkarność. Ta książka nie miała się ukazać (Wideo)

Czy ludzie powinni mieć prawo mówić okropne rzeczy bez ponoszenia konsekwencji prawnych? Politycy ostrą krytykę nazywają hejtem, by wymusić milczenie

Politycy to cyniczne osoby, więc ostatnio, aby stłumić ostrą krytykę, od razu na nią reagują w jeden sposób, oburzeni krzyczą: "To hejt" i w ten sposób wymuszają ograniczenie krytyki.

Kto promował i zarabiał na bohaterach Pandoragate? Czy powstanie polska Guardia di Finanza? Zapiski z tygodnia

Nie zapominajmy, że brak rzeczywistej kontroli nad działaniami operacyjnymi służb był także za czasów PO i wcześniejszych ekip rządzących. Za rządów PiS nic się nie zmieniło, skończyło się na gadaniu i mamy to co mamy. Będę zaskoczony, jeśli przy kolejnej zmianie rządzących dojdzie do wprowadzenia prawdziwej kontroli służb.

Pandoragate, czuję swąd ognia jaki pali się niektórym pod stopami. Zapiski z tygodnia

Zabetonowano wszystkie najważniejsze pedofilskie afery w Polsce, czy tak się stanie z Pandoragate? Pamiętam, jak wspierano "Zatokę Sztuki", dzisiaj niektórzy chcą, aby o tym nie pamiętać. O śledztwie GetBack, które zawisło na opinii biegłych, kiedyś prokuratura się tym nie przejmowała. Po aferze spółka pod inną nazwą powraca na giełdę, może poszkodowani znów zainwestują?

5. Ludzie wpływowi czują się bezkarni, uważać na siebie muszą dziennikarze. Nic się nie stało. Podcast

Posłuchajcie rozmowy z dziennikarzami Wprost i Super Ekspresu, którzy jako pierwsi zaczęli w latach 2004-2005 zajmować się tematem Pedofilii w Polsce.

3. Dlaczego 19 lat temu zabrałem się za temat pedofilii? Zaczęło się od rozmowy z funkcjonariuszem CBŚP. Nic się nie stało. Podcast

W 2004 roku rozpocząłem pracę nad filmem „Pedofile”. Pomysł pojawił się, gdy robiłem dokumentację do filmu o polskiej mafii. Jeden z oficerów CBŚ powiedział: „Przez pewien czas byłem przy śledztwie rozpracowującym pedofili. To byłaby dla pana historia. Ale tego pan nie zrobi. Nikt na to nie pozwoli”.

2. Zmilczana ofiara ks. Henryka Jankowskiego. Nic się nie stało. Podcast

Kiedy w filmie „Pedofile” zrealizowanym w 2005 roku pokazałem ofiarę księdza Henryka Jankowskiego, nie było jedynek w gazetach, zapadła cisza.

1. Czy można coś zrobić? Nic się nie stało. Podcast

Kiedy wchodzisz w świat celebrytów i artystów, możesz wszystko. Odrzucić moralność, zasady. To inny świat, tutaj obowiązuje tylko wygląd i wizerunek, który podlega kreacji. Czas na trochę szczerości o tym świecie, pokazanie, jak obracają się tryby tej ciemnej machiny, która działa od dawna.

Ciągle trwa cisza – autor „Łowcy nastolatek”, Podolski o książce „Nic się nie stało. Licencja na bezkarność”

Latkowski często porównuje „Turka” do Epsteina i faktycznie jest wiele podobieństw tych spraw, ale główna różnica jest jedna – Epstein poszedł jednak siedzieć.

Książka trafia do księgarń (Wideo)

Jak się zarzuca komuś manipulacje, to lepiej samemu nie manipulować (Wideo)

Próbują się wyłgać ze związków z Zatoką Sztuki (WIDEO)

Kiedy wybuchała w mediach afera Zatoki Sztuki, wielu celebrytów udzieliło publicznie poparcia dla tego miejsca. Fotografowali się z tabliczką „TAK DLA ZATOKI”, ostentacyjnie tam bywali na imprezach i pozwalali wykorzystywać swój wizerunek właścicielom Zatoki Sztuki na swoich socjalach.

Nic się nie stało. Licencja na bezkarność - książka

Lata funkcjonowania w mediach nauczyły mnie, że książka, film, artykuł nie zmieni rzeczywistości. Czasami jednak jest jak w bilardzie. Jedna bila uderza w drugą, ta w następną i to wywołuje ruch. Ludzie mający licencję na bezkarność wiedzą, że coś się jednak dzieje. A ponieważ kule bilardowe stanęły znów w miejscu, dając wrażenie, że nic się nie stało, warto znów wprawiać je w ruch.

Nic się nie stało. Licencja na bezkarność (książka z autografem)

Nic się nie stało. Licencja na bezkarność (Ebook)

Ten obiekt nie spotkał się z żadną obstrukcją. Spotkał się z poparciem pewnej ilości celebrytów, nie wiem, czy ich nazwać artystami czy to pseudoartystami

Zastanawiające jest, że właściwie ten obiekt nie spotkał się z żadną obstrukcją. Spotkał się z poparciem pewnej ilości celebrytów, nie wiem, czy ich nazwać artystami czy to pseudoartystami. Wydawałoby się, że tam nikt już nigdy nie pójdzie, że tam nikt nie zrobi żadnego spotkania firmowego. A tymczasem wprost przeciwnie – zaczęto brać całą inicjatywę w obronę, że przecież to nie my, myśmy nie wiedzieli. Więc myślę, że dalej chyba nie ma świadomości, co tam się stało i do jakiej tragedii tam doszło.