Nie ma co liczyć na rozliczenie wielkich świata polityki, służb i prokuratury. Oni zawsze są za wielcy, aby ich rozliczyć. Będzie dużo dymu, z którego mało co będzie wynikać. Nastają czasy łapania przysłowiowego króliczka tak, by go nie złapać.
Politycy to cyniczne osoby, więc ostatnio, aby stłumić ostrą krytykę, od razu na nią reagują w jeden sposób, oburzeni krzyczą: "To hejt" i wymuszają w ten sposób ograniczenie krytyki.
Ostatnio znów zrobiło się głośno o agencie Tomaszu Kaczmarku. Kim właściwie są agenci specjalni działający pod przykryciem, potocznie zwani przykrywkowcami?
Sprawa zabójstwa generała Marka Papały ciągnie się ćwierć wieku i mało już kogo interesuje. A powinna, bo patrząc na nią widzimy prawdziwy obraz polskich organów ścigania – policji, służb i prokuratury. Pokazuje także hipokryzję polityków. (Obejrzyj wideo poniżej)
Nie zapominajmy, że brak rzeczywistej kontroli nad działaniami operacyjnymi służb był także za czasów PO i wcześniejszych ekip rządzących. Za rządów PiS nic się nie zmieniło, skończyło się na gadaniu i mamy to co mamy. Będę zaskoczony, jeśli przy kolejnej zmianie rządzących dojdzie do wprowadzenia prawdziwej kontroli służb.
Zabetonowano wszystkie najważniejsze pedofilskie afery w Polsce, czy tak się stanie z Pandoragate? Pamiętam, jak wspierano "Zatokę Sztuki", dzisiaj niektórzy chcą, aby o tym nie pamiętać. O śledztwie GetBack, które zawisło na opinii biegłych, kiedyś prokuratura się tym nie przejmowała. Po aferze spółka pod inną nazwą powraca na giełdę, może poszkodowani znów zainwestują?
Wywiad z Sylwestrem Latkowskim ujawnia nie tylko kulisy afery podsłuchowej, lecz także wyjaśnia, dlaczego wolne media w Polsce są coraz rzadszym przypadkiem. Dowiedz się o wpływach PR-owców i lobbystów w Polsce, problemie reformy sądownictwa i sprawie afery Getback.
O tym, jak YouTube blokuje temat pedofilii. Dlaczego kara dla Radia Zet nie wstrząsnęła środowiskiem dziennikarskim. ,,Miliarderzy" to nowe słowo, bo ,,milionerzy" już nie wystarczają, czyli o nierówności. Nie zapominajmy o dziennikarzu Andrzeju Poczybucie, która ma spędzić pół roku w karcerze. Nadchodzi sądny dzień w sprawie GetBack. A także o wybiórczym stosunku Hartmana do pedofilii.
„Guys, ok nie raportujecie do Abrisu i nie czujecie się zobowiązani (tak znamy KSH i ale teoria prawa handlowego a real w PE (Private Equity – aut.) to hmm. Nie rozumiem tego bo wiem ile przelewamy co miesiąc. Ale ok.”
Sąd działa za zamkniętymi drzwiami. Na wniosek spółki Capitea (Czytaj Abris), tak dbającej o transparentność, utajniono postępowanie o otwarciu postępowania o zmianę układu. Nie dopuszczono nawet przedstawiciela poszkodowanych, jedynie występuje on w roli męża zaufania.
Abris jako większościowy akcjonariusz GetBacku jest głównym beneficjentem układu – sąd zgodził się na 75-procentwą redukcję zadłużenia z tytułu obligacji, a więc GetBackowi i jego właścicielowi DNLD/Abrisowi „podarowano” 75% zadłużenia – czyli 2 mld złotych. Jeśli układ zostanie zrealizowany, akcjonariusze GetBacku, którzy są winni niewłaściwego nadzoru nad spółką i przyczynili się do jego agresywnej polityki inwestycyjnej w wyniku pozbawienia wierzycieli konwersji, będą mieli całkowicie oddłużoną spółkę i stanie się to kosztem obligatariuszy niezabezpieczonych, często starszych ludzi, którzy w aferze GetBack stracili oszczędności swojego życia.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
Wesprzyj