– Myślę, że powinienem stanąć przed komisją śledczą. Jestem przeciwnikiem, aby dziennikarze zeznawali prze takimi komisjami, ale nie mam wyboru. Nie może być tak, że przez wiele godzin szargane jest moje nazwisko i nasza – z Michałem Majewskim – praca dziennikarska – zapowiedział w „Minęła Dwudziesta” dziennikarz Sylwester Latkowski, autor wielu publikacji o aferze Amber Gold.
Marcin P. przeczytał plan śledztwa w artykule. Nigdy nie przekazywałem mu czegokolwiek. Każdy kontakt z Marcinem P. jest zarejestrowany.