Marcin myli się albo świadomie kłamie
Marcin P. przeczytał plan śledztwa w artykule. Nigdy nie przekazywałem mu czegokolwiek. Każdy kontakt z Marcinem P. jest zarejestrowany.
Marcin P. przeczytał plan śledztwa w artykule. Nigdy nie przekazywałem mu czegokolwiek. Każdy kontakt z Marcinem P. jest zarejestrowany. Spotkaliśmy się wieczorem z nim i jego żoną 7 sierpnia 2012r. w restauracji Tekstylie w Gdańsku. Plan śledztwa poznaliśmy z Michałem Majewskim dopiero, kiedy Marcin P. został zatrzymany. Więc nie było nawet fizycznej możliwości.