Nikt nie poszedł śladem pieniędzy w sprawie Zatoki sztuki. Dobra nauczka dla bankierów. Poszkodowany w aferze GetBack: nie po raz pierwszy pocałowałam klamkę w sądzie. Co się zmieni po wyborach w wymiarze sprawiedliwości? Paweł Huelle kończy 66 lat, czyli "chłopaki nie płaczą".
Ile czasu, my poszkodowani, będziemy czekać na sprawiedliwość? Dziesięć lat? Ja mogę już wtedy nie żyć.
O tym, jak YouTube blokuje temat pedofilii. Dlaczego kara dla Radia Zet nie wstrząsnęła środowiskiem dziennikarskim. ,,Miliarderzy" to nowe słowo, bo ,,milionerzy" już nie wystarczają, czyli o nierówności. Nie zapominajmy o dziennikarzu Andrzeju Poczybucie, która ma spędzić pół roku w karcerze. Nadchodzi sądny dzień w sprawie GetBack. A także o wybiórczym stosunku Hartmana do pedofilii.
Twórcy biznesu wiedząc, że pieniądz lubi ciszę, budują sieć spółek, by utrudnić kontrolowanie i wgląd w sprawy spółki, dlatego umiejscawiają je w rajach podatkowych, zwanymi także sekretnymi jurysdykcjami, czy zagranicznymi centrami finansowymi.
„Guys, ok nie raportujecie do Abrisu i nie czujecie się zobowiązani (tak znamy KSH i ale teoria prawa handlowego a real w PE (Private Equity – aut.) to hmm. Nie rozumiem tego bo wiem ile przelewamy co miesiąc. Ale ok.”
Można powiedzieć, że to wszystko staje się oczywiste, można połączyć kropki, tak pomyślałem, gdy od miesięcy zaczynają wychodzić nowe fakty w sprawie afery GetBack.
Sędzia zapomniał podpisać albo ukradli kartkę z podpisem, w co trudno uwierzyć. Na pewno wiadomo, że to ośmieszenie wymiaru sprawiedliwości.
W piątek, 14 lipca br. Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzy zażalenie prokuratury na nie uwzględnienie wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
„Iwona Wieczorek była w ciąży? Policjant stawia nową hipotezę i mówi o „ciemnej stronie” jej życiorysu - były śledczy przedstawił możliwy motyw.” Czytam, jak rozchodzą się słowa inspektora Marka Dyjasza, byłego szefa Wydziału Kryminalnego Komendy Głównej Policji.
Kiedy wybuchała w mediach afera Zatoki Sztuki, wielu celebrytów udzieliło publicznie poparcia dla tego miejsca. Fotografowali się z tabliczką „TAK DLA ZATOKI”, ostentacyjnie tam bywali na imprezach i pozwalali wykorzystywać swój wizerunek właścicielom Zatoki Sztuki na swoich socjalach.
To jest kryminał, to jest gruba sprawa karna i w USA więzienie, ale jak to Kąkolewski chce udowodnić?
To film o tym, jak rodzi się sitwa lub, jak kto woli, układ. Układ, którego powiązania niespodziewanie dla widza prowadzą do polityków. Na szczyty władzy w Polsce.
Ich działy marketingu, reklamy i PR-u pracują pełną parą przez dekady, by zbudować ich pozytywny obraz. Jeśli się jednak trochę pogrzebie, to widać, że prawdziwy obraz różni się dość mocno od tego wykreowanego. Pod marketingowym pudrem kryje się fascynująca, czasami bolesna historia.