Sędzia nie przechodził, lecz wszedł do konkretnej klatki schodowej o wskazanej godzinie.
Z planu filmu dokumentalnego Sylwestra Latkowskiego "Moja walka. Mamed Khalidov". Olsztyn i okolice, maj 2016 roku.
Film Sylwestra Latkowskiego nie trwa nawet godziny, ale dawka szoku, jaką oferuje, jest potężna. Realizator - w przeciwieństwie do poprzednich filmów - wyszedł z kadru, zadaje pytania zza kamery, częściej jednak prowokuje swoich rozmówców do zwierzeń.