Gwiazdor
Gwiazdor - film dokumentalny Sylwestra Latkowskiego.
Czas 90 minut; 2002 rok.
"O tym filmie było głośno na długo przed premierą, tak ze względu na osobę bohatera, jak i reżysera. 37-letni dziś Latkowski, twórca kontrowersyjnych "Blokersów", umiejętnie zresztą podsycał zainteresowanie mediów swoim dziełem, mówił, że zaprzyjaźnił się ze swoim bohaterem, że pokazał, jak naprawdę wyglądają blaski i cienie bycia na topie. Mimo to w którymś momencie "gwiazdor" odmówił kontynuacji zdjęć. Film jest opowieścią o Michale Wiśniewskim, liderze zespołu Ich Troje, któremu po wielu dramatycznych życiowych przejściach udało się osiągnąć największy na polskiej scenie muzycznej sukces, mierzony setkami tysięcy sprzedanych płyt, ogromną liczbą koncertów i niesłabnącą popularnością. "Gwiazdor" nie jest ani opowiedzianą na klęczkach historią tego sukcesu, ani filmem ironicznym, który wykpiwałby skrajny komercjalizm zespołu i kiczowatość jego występów. W długiej, poszatkowanej rozmowie Latkowskiego z Wiśniewskim reżyser wraca przede wszystkim do wspominanej często przez artystę w wywiadach jego rodzinnej gehenny: matka alkoholiczka poiła go winem, a gdy syn miał trzy lata, porzuciła go. Chłopiec trafił do domu dziecka, następnie do rodzin zastępczych. Przez jakiś czas wychowywała go mieszkająca w Niemczech siostra ojca, który z kolei popełnił samobójstwo, gdy Michał miał 14 lat. W jego barwnej biografii jest też konflikt z prawem i wyrok w zawieszeniu. To, że udało mu się wyjść na prostą, jest samo w sobie sukcesem, bez względu na to, co myśli się o sztuce proponowanej przez Wiśniewskiego i Ich Troje. W "Gwiazdorze" widzimy piosenkarza podczas występów na estradzie i za kulisami, podczas trasy koncertowej i na ubiegłorocznym festiwalu w Opolu, w studiu nagraniowym i podczas sesji zdjęciowej, podglądamy go, gdy płacze i irytuje się czytając w prasie brukowej artykuły na swój temat, w domowym zaciszu z najbliższymi, ale i wtedy, gdy demoluje studio telewizyjne w programie "Bar". Z ekranu padają wypowiedzi Michała, ale także jego żony i członków zespołu, przyrodniego brata, matki, dawnych sąsiadów. Michał Wiśniewski o wiele lepiej od muzycznego rzemiosła opanował sztukę kreowania swojego wizerunku, doskonale wyczuwa rozkręcone przez media zapotrzebowanie na spektakularne zwierzenia, przesuwanie coraz dalej granicy prywatności, czego dowodem nie tylko ubiegłoroczny film, ale i obecny udział w TVN-owskim reality show "Jestem, jaki jestem". Wiśniewski ma pełną świadomość gry, w której bierze udział, często mówi o tym z ironią. Ale też jego muzyka nie jest w gruncie rzeczy bardziej kiczowata niż to, co oferują publiczności niektórzy inni wykonawcy, ma tylko bardziej spektakularną oprawę, a sam Wiśniewski lepiej ją i siebie "sprzedaje". Film Latkowskiego to także opowieść o odbiorcach Ich Troje, ludziach, którzy kupują ich płyty i zapełniają sale koncertowe, którzy takiego właśnie idola potrzebują, szkoda jednak, że ten wątek Latkowski tylko zasygnalizował.
Reżyseria
Sylwester Latkowski
Asystent reżysera
Katarzyna Tuleja
Scenariusz
Sylwester Latkowski
Zdjęcia
Tomasz Michałowski
Tomasz Malinowski
Karina Kleszczewska
Operator II
Tomasz Tupalski
Piotr Goncerz
Andrzej Olichwier
Operator Steadicam
Tomasz Tupalski
Asystent operatora kamery
Paweł Kajszczak
Łukasz Kołodziej
Muzyka
Jacek Łągwa
Dźwięk
Tomasz Skoneczny
w napisach nazwisko: Skonieczny
Arkadiusz Woś
Operator dźwięku II
Tadeusz Szynkiewicz
Udźwiękowienie
Adam Wilk
Iwo Klimek
Montaż
Krzysztof Szpetmański
Montaż wstępny
Marek Andrychowski
Fotosy
Aneta Badziąg
Grafika
Aneta Badziąg
Adam Szostak
Jarosław Słowik
Transport
Roman Szewczyk
Zbigniew Jadczak
Asystent studia postprodukcyjnego
Roger Sieczkowski
Bartosz Świerczyński
Przygotowanie produkcji
Zbigniew Dąbrowski
Kierownictwo produkcji
Renata Kozak-Jodziewicz
Sylwester Latkowski
Kierownictwo produkcji II
Katarzyna Tuleja
Producent
Katarzyna Kanclerz
Piotr Reisch
Produkcja wykonawcza
Opusnet
Produkcja
SPI International Polska
Telewizja Polska
Universal Music Polska