Mamed Khalidov wpadł do Warszawy na Go Active Show 2017. Spotykamy się, by podpisał plakaty do filmu „Moja walka”. Widzę, że jest w lepszym stanie niż rok temu.

Mamed Khalidov wpadł do Warszawy na Go Active Show 2017. Spotykamy się, by podpisał plakaty do filmu „Moja walka”. Widzę, że jest w lepszym stanie niż rok temu. Czuć w nim energię. Stwierdza, że na pewno lepiej z nim niż w czasie kręcenia filmu. Pyta, jak u mnie? Odpowiadam, ale tu będzie cięcie. Ta rozmowa pozostanie miedzy nami.