Lewandowski z prokuraturą vs. Kucharski. Wojna na ekspertyzy
Cezary Kucharski zamieścił na platformie X tweeta (21 sierpnia 2021, poniedziałek):
„ironia losu, że w urodziny RL… wreszcie dostałem opinię i nagrania tego co Robert Lewandowski, jego tzw. obóz dostarczyli pisowskiej prokuraturze preparując intrygę przeciwko mnie. To lektura preparowania, zacierania, niszczenia telefonów, bezprawnego pomawiania…o życzenia trudno”. Później (24.08.2023 r.) dodał „wyobraźcie sobie, którzy uwierzyliście w rzekomy szantaż wymyślony przez Lewandowskiego i &, autoryzowany przez adw. T. Siemiątkowskiego, najwyższą w kraju prokuraturę (B. Święczkowki, D. Hieropolitański), media, że ta intryga jest jak kariera N. Janoszek… btw. Stanowski był wtedy narzędziem.”
Tweeta Cezary Kucharski zilustrował zdjęciem z tytułową stroną ekspertyzy i płytą DVD. Pozasądową ekspertyzę zakresu informatyki i fonoskopii wykonał dla niego Arkadiusz Lech (opina z 1 sierpnia 2023 r.). W rozmowie, poprzez wiadomości platformy X (nie chce się spotkać bez obecności prawnika), dodał:
- Według moich ekspertyz sprawy w ogóle nie powinno być, a wjechali mi o 6 rano do domu, po pseudo 2 tygodniowym śledztwie. Ekspertyza tylko potwierdziła to co wiemy od początku, Lewandowski rękami mecenasa Tomasza Siemiątkowskiego, związanego ze służbami i prokuraturą, złożył fałszywe oskarżenia wobec mnie, prokuratura weszła w to w ciemno, Świeczkowski (wówczas prokurator krajowy – aut.) im kazał. Moja ekspertyza wykazała, że Lewandowski lub prokuratura skasowali nagrania rozmów i dowody, albo ich w ogóle od początku nie mieli.
W tej sprawie mamy już do czynienia z dwoma ekspertyzami. W akcie oskarżenia przeciwko Kucharskiemu czytamy: „W sprawie uzyskano opinie Waldemara Chodasiewicza - biegłego z zakresu informatyki, który poddał badaniom urządzenia typu pendrive przekazane przy zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oraz telefony komórkowe przekazane przez pełnomocnika pokrzywdzonego, za pomocą których doszło do utrwalenia inkryminowanych rozmów, mających znaczenie dla postępowania.
Biegły ten potwierdził tożsamość plików zapisanych na urządzeniach rejestrujących z plikami przekazanymi na wstępnym etapie postępowania oraz stwierdził brak ingerencji informatycznej w przekazane pliki danych.
Przekazane przy zawiadomieniu o przestępstwie nośniki danych zostały następnie podane badaniom fonoskopijnym przez biegłego z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. W opinii z dnia 30.07.2021 r. wskazano m.in., iż nie ustalono występowania w dowodowych nagraniach żadnych śladów montażu. Biegły stwierdził jednak, że badanie autentyczności zapisów cyfrowych wymaga dalszych badań w postaci analizy wahań częstotliwości prądu sieci elektroenergetycznej, których ww. Laboratorium nie ma możliwości wykonać.
Powyższa opinia została poparta kolejną ekspertyzą biegłych z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Lublinie, powołanych w toku śledztwa celem uzupełniających badań i stwierdzenia w odniesieniu do dowodowych nagrań: czy w nagraniach występuje sygnał prądu sieci energetycznej; czy sygnał ten nadaje się do przeprowadzenia badań na autentyczność; czy na podstawie badania obecnego w nagraniach sygnału sieci energetycznej można stwierdzić autentyczność tych nagrań. Biegli z IES w Lublinie uznali, że ujawniony sygnał prądu elektrycznego nie nadaje się do celów stwierdzenia autentyczności dowodowych nagrań, jednakże nagrania te należy rozpatrywać jako autentyczne.
Biegli z zakresu informatyki oraz fonoskopii w przywołanych wyżej opiniach nie ujawnili zatem żadnych śladów manipulacji przedmiotowymi zapisami rozmów, jak też nie zakwestionowali w żadnym z przypadków przekazanych do badań nośników.”
Na koniec prokuratura stwierdza: „Reasumując Cezary Kucharski działał z zamiarem zmuszenia pokrzywdzonego do określonego działania polegającego na przekazaniu kwoty 20 milionów Euro, poprzez stosowanie groźby bezprawnej, w postaci zapowiedzi spowodowania postępowania w sprawie o przestępstwo skarbowe oraz rozgłoszenia wiadomości uwłaczających reputacji Roberta Lewandowskiego i jego żony Anny Lewandowskiej. Wypowiedziane przez Cezarego Kucharskiego słowa wzbudziły w pokrzywdzonym uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione.
Treść w/w rozmów oraz kontekst wypowiedzi jednoznacznie wskazują, że Cezary Kucharski swoim zachowaniem wypełnił znamiona art. 191 §1 kk. Formułowane przez w/w wypowiedzi odnoszą się w powszechnym ich rozumieniu do groźby spowodowania postępowania karnego lub innego postępowania (…). Podkreślenia wymaga, iż dla przyjęcia takiej oceny znaczenie ma całościowy wydźwięk przeprowadzonych rozmów, a nie tylko znaczenie konkretnego zdania wyjętego z kontekstu. Co więcej, nawet analiza zdania w oderwaniu od pozostałej części wypowiedzi podejrzanego może uzasadniać ich odbiór jako groźby spowodowania postępowania, gdyż dla realizacji znamion typu czynu zabronionego stypizowanego w art. 191§ 1 k.k. nie jest konieczne posłużenie się dokładnym sformułowaniem wyjętym wprost z przepisu. Takie rozumienie w/w normy mogłoby prowadzić do skrajnych wniosków, że skoro sprawca nie użyje dokładnie słów zawartych w tym przepisie to nie można mówić o tego typu groźbie. Ponadto dostrzec trzeba, że zachowanie to wypełniło również znamię rozgłaszania wiadomości uwłaczającej czci.”
Przypomnę, że prezydent Sopotu Jacek Karnowski w tzw. aferze sopockiej, m.in. wybronił się własną, pozasądową ekspertyza biegłych z zakresu informatyki oraz fonoskopii. Jednak w tamtej sprawie największym brakiem był fakt, że nie było urządzeń nagrywających. Prokuratura uznała za kluczowy dowód tylko plik nagrania i jak wiemy niekompletny zapis audio. W sprawie Lewnadowski kontra Kucharski mamy do czynienia z inną sytuacja, o czym mowa w opisanych ekspertyzach.
O konflikcie między Robertem Lewandowskim i Cezarym Kucharskim, wiemy tyle, co strony przekazały dziennikarzom i z komunikatów prokuratury. Z akt sprawy wynika, że Kucharski, nie przyznał się do winy i w dniu zatrzymania (w październiku 2020 roku) złożył w prokuraturze obszerne wyjaśnienia, ale odmówił odpowiedzi na pytania prokuratury, do czego ma prawo. W kwietniu 2021 roku na uzupełnieniu zarzutów - tylko odniósł się ogólnie do zarzutu. Prokuratura uważa, że nie mogąc zadawać pytań, ma utrudnioną możliwość weryfikacji jego linii obrony.
Obecnie Kucharski podpierając się ekspertyzami, kwestionuje przebieg rozmowy zarejestrowanej przez Lewandowskiego. Innymi słowy według niego rozmowa wyglądała inaczej niż na dołączonych nagraniach. Dla Kucharskiego, jak twierdzi w rozmowie, to przede wszystkim sprawa o jego rozliczenia z Lewandowskim, związanym z nim kontraktem menadżerskim. Zwraca uwagę na nietypowe działania prokuratorów, którzy traktują Lewandowskiego ze szczególną atencją.
Trudno oczekiwać szybkiego epilogu sądowego w tej sprawie. Mija rok i trzy miesiące od skierowania aktu oskarżenia przeciwko Cezaremu Kucharskiemu i sprawa stanęła w miejscu. Na początku 2023 roku odebrano dane osobowe od Kucharskiego, odczytano akt oskarżenia. Kucharski oświadczył, że złoży wyjaśniania na rozprawie po przeprowadzeniu wszystkich dowodów. W sądzie nie ruszyło jeszcze postępowanie dowodowe - tzn. nie rozpoczęto przesłuchań świadków, w tym Roberta Lewandowskiego. Proces jest niejawny w tej części, o co toczył w sądzie batalię pełnomocnik Roberta Lewandowskiego.
Podsumowując proces "ruszył", ale sąd nie będzie słuchał świadków, dopóki nie uzyska swojej opinii fonoskopijnej. A z uzyskaniem tej opinii sąd ma problem.
***
Rozważ wsparcie serwisu latkowski.com, moich projektów książkowych, filmowych oraz dziennikarskich śledztw. Nawet niewielkie finansowe wpłaty mają wielkie znaczenie.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo” na konto nr: 38 1090 1694 0000 0001 3065 4695