2021-07-11
Co się ma wydarzyć, aby poważnie podchodzono do bezpieczeństwa pracy dziennikarza, a artykuł 44 prawa prasowego nie był fikcją. Zapiski z tygodnia
Film jeszcze nie jest skończony, ale są tacy, którzy już go widzieli. Niektórzy nawet zamieniają się w scenarzystów, komentują, co będzie lub ma być w filmie. Wiedzą także, o czym będzie książka. Ale nie pojawia się ani jedno słowo o poszkodowanych w aferze GetBack.
Wkurza i boli, ale najważniejsze, że rymy pozwalają bardziej go zrozumieć
8 lipca 2021, czwartek
Hip-hop Opole – festiwal muzyki hip-hopowej, zorganizowany w 2001 roku w ramach Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, zaliczył 20 lat. Święto Hirka Wrony. Film „Blokersi” także. Czas leci i warto pokazać, co się stało z tamtym pokoleniem, a także czy hip-hop/rap odzwierciedla stan naszego społeczeństwa. Itd. Jedną z osób, które zainspirowały mnie do zrealizowania drugiej części był syn, występuje pod pseudonimem Palme. Teraz zaczyna swoją drogę.
Palme: „Od lat żyję w świecie hip-hopu i rapu, który nie tylko odzwierciedla, ale i tworzy nasze czasy. Przygotowywana płyta będzie zawierać mocne kawałki. Mamy jednak lato, więc jest czas na odpoczynek i chillout. Można powiedzieć – chillout albo nic!”.
Znam te kawałki i chwilami, jak każdy ojciec, słuchając go wkurzam się, chwilami po ludzku boli. Ale najważniejsze, że dzięki jego rymom poznaję bardziej syna.
Co się ma wydarzyć, aby poważnie podchodzono do bezpieczeństwa pracy dziennikarza, a artykuł 44 prawa prasowego nie był fikcją?
10 lipca 2021, sobota
Emisja popularnego w holenderskiej telewizji RTL4 programu została odwołana, z powodu „poważnego zagrożenia ze strony zorganizowanej przestępczości”. Ewakuowano budynek redakcji w Amsterdamie. Po wyjściu z tego studia postrzelony został we wtorek dziennikarz śledczy Peter R. de Vries – podało radio RMF FM.
Skomentowałem to na Twitterze: „U nas gangsterzy także stają się coraz bardziej bezczelni. Na razie tylko robią zadymy jeżdżąc za ekipą filmową, tak miałem w czasie realizacji filmu »Taśmy Amber Gold« i serialu »Przykrywkowcy. Podwójna gra«) i rzucają groźby”. Zamieściłem krótkie wideo, z komentarzem, że jest na nim „pokojowo nastawiony obywatel z towarzystwa Turka, Krystka i spółki”. (Wideo na profilu Twitter: https://twitter.com/LatkowskiS )
W czasie realizacji filmu „Taśmy Amber Gold” w Trójmieście jeździło za ekipą filmową konkretne czarne Audi A8, którego pasażerowie rozpytywali o nas. W czasie realizacji serialu „Przykrywkowcy. Podwójna gra” , podczas zdjęć przy grobie Nikosia w Gdańsku, na cmentarz wjechała „ekipa z miasta”, a potem pojawiły się dwa inne samochody. Presja? Zastraszenie?
Coraz więcej dziennikarzy narzeka, że wzrasta niebezpieczeństwo ich pracy. Przytoczone przeze mnie przykłady, pobicie dziennikarza przez syna Krauzego, głuche telefony do Mikołaja Podolskiego, autora książki "Łowca nastolatek”, Marius Olech, przedstawiający się publicznie jako biznesmen, wynajmuje szemranego detektywa, o czym wspomina bez cienia zażenowania na sejmowej komisji śledczej, i to wszystko spotyka się z milczeniem środowiska dziennikarskiego. Co się ma wydarzyć, byśmy zaczęli żądać, aby poważnie podchodzono do bezpieczeństwa pracy dziennikarza, a artykuł 44 prawa prasowego nie był fikcją?
Czarne listy TVN, TVP i POLSAT
10 lipca 2021, sobota
Stanisław Żerko @StZerko na twitterze napisał: „TVP chyba ma czarną listę prawicowych komentatorów, co do których zachodzi podejrzenie, że nie będą wychwalać PiS-u i hejtować opozycję tak jak Sakiewicz czy Karnowscy...”. Odpisałem mu, bo nie znoszę hipokryzji: „TVN i Polsat także mają swoje czarne listy. Jedni są warci drugich”.
Pamiętam jak...
11 lipca 2021, niedziela
11 lipca 1989r oku w Krynicy Morskiej znaleziono ciało ks. Sylwestra Zycha, duchownego związanego z opozycją demokratyczną, w 1982 roku został skazany na 4 lata więzienia za próbę obalenia siłą ustroju PRL; autopsja wykazała ślady pobicia, śledztwo nie doprowadziło do wykrycia sprawców. Pamiętam zdjęcia z sekcji zwłok, opowieści ludzi, którzy próbowali dojść prawdy.
Sygnał do sprawdzenia
11 lipca 2021, niedziela
Kończę pisanie o artykułu. Od razu zaznaczę, że przygotowywany artykuł nie jest scenariuszem filmu ani konspektem książki „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack”. Film jeszcze nie jest skończony, ale są tacy, którzy już go widzieli. Niektórzy nawet zamieniają się w scenarzystów, komentują, co będzie lub ma być w filmie. Wiedzą także, o czym będzie książka. Ale nie pojawia się ani jedno słowo o poszkodowanych w aferze GetBack. To ich nie interesuje. Opisałem wycinek sprawy, coś, co teraz się dzieje. Dziennikarz musi czuwać, jeśli powołane do tego organy tego nie robią lub mówią, że nic nie mogą zrobić, bo są ograniczone prawnie i nie wiedzą, po jakie instrumenty i narzędzia mogą sięgnąć. Ten sygnał powinien być sprawdzony natychmiast.