Kiedy wybuchała w mediach afera Zatoki Sztuki, wielu celebrytów udzieliło publicznie poparcia dla tego miejsca. Fotografowali się z tabliczką „TAK DLA ZATOKI”, ostentacyjnie tam bywali na imprezach i pozwalali wykorzystywać swój wizerunek właścicielom Zatoki Sztuki na swoich socjalach.
Lata funkcjonowania w mediach nauczyły mnie, że książka, film, artykuł nie zmieni rzeczywistości. Czasami jednak jest jak w bilardzie. Jedna bila uderza w drugą, ta w następną i to wywołuje ruch. Ludzie mający licencję na bezkarność wiedzą, że coś się jednak dzieje. A ponieważ kule bilardowe stanęły znów w miejscu, dając wrażenie, że nic się nie stało, warto znów wprawiać je w ruch.
Poszkodowani to osoby, którym należy się wsparcie poprzez pokazanie kulis afery GetBack. To nie osoby, które wchodziły do kasyna wygrać, a do instytucji objętych nadzorem państwa. Tym ludziom wyrządzono krzywdę. Zostali bezwzględnie oszukani. Zapominamy, że ofiarami nie są pojedyncze osoby, ale także ich rodziny. Kolejna kwestia, w każdej głośnej sprawie rzuca się na żer poszkodowanym i opinii publicznej kozły ofiarne, a prawdziwi sprawcy afery pozostają bezkarni.
Gdzie można zobaczyć film "Moja walka. Mamed Khalidov"?
Film Sylwestra Latkowskiego "Moja walka. Mamed Khalidov" na DVD. Wersja limitowana.
Wywiad z Sylwestrem Latkowskim, twórcą głośnego filmu \"Klatka\", który powraca do reżyserii mocnym dokumentem \"Moja walka. Mamed Khalidov\".
Rozmowa z Markiem Czyżem o filmie "Moja walka", o Mamedzie Khalidowie, o imigrantach w Polsce... Gorzko, obejrzyjcie:
Cała Polska widziała jak próbowano odebrać mu laptopa. Śledził największe afery kryminalne w kraju. Nie brakuje ludzi, dla których Sylwester Latkowski jest chodzącym nieszczęściem. Być może dlatego, że autor kilkunastu dokumentów i książek rozumie, iż bandziorów można spotkać wszędzie – od ulicy po salony. Rzadko udziela dłuższych wywiadów. Dla Weszło zrobił jednak wyjątek.
Twórca filmów "Klatka" i "Blokersi" powraca z kolejnym dokumentem: "Moja walka. Mamed Khalidov". Jak podkreśla Sylwester Latkowski (51 l.), jest to film o walce ze sobą, swoimi słabościami. Tylko "Super Expressowi" reżyser i dokumentalista opowiada o swojej pracy.
Na Festiwalu Filmów Sportowych SZTAFETA 2017 w Warszawie odbyła się premiera filmu Sylwestra Latkowskiego "Moja walka. Mamed Khalidov".
Wie pan albo człowiek uznaje w życiu kompromis, albo nie, i tak swoje życie buduje. Ja staram się inaczej funkcjonować. Dziennikarstwo nie ma służyć lukrowaniu rzeczywistości. Dziennikarz nie może zamieniać się w stojak pod mikrofon.
To mój powrót do dokumentu. Chciałem tym filmem uciec od afer, śledztw dziennikarskich, spraw sądowych. Film przede wszystkim opowiada o samotności człowieka. Każdy z nas ma chwilę, gdy dochodzi do ściany. Trzeba mieć dużo siły, by się od niej odbić.