Ani sędziowie, ani prokuratorzy nie ogarniają zbytnio materii zarzutów, złożonych aspektów operacji finansowych, ale w kwestiach formalnych i procesowych na pewno świetnie się orientują i przymykają oko – słyszę od jednego z pełnomocników oskarżonych.
W sprawie Sławomira Nowaka pojawia się wątek tajnego programu szpiegowskiego Pegasus – to dzięki niemu, jak donosi „Rzeczpospolita”, zebrano materiał dowodowy, czyli rozmowy Nowaka na szyfrowanych komunikatorach. Słyszę, że to niepokojące doniesienia, bo to potężne narzędzie inwigilacji, które może być również wykorzystywane wobec dziennikarzy (nawet pośrednio). Dobrze byłoby, żeby rząd jasno wypowiedział się na ten temat. Zgadzam się całkowicie. Problem jest taki, że już wcześniej, za poprzedniej ekipy rządzącej, pojawiła się kwestia nieunormowanej prawnie inwigilacji.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
Wesprzyj