Latkowski.com Latkowski.com
Powrót

2016-05-03

Człowiek z Lasu. Polska Lokalna

Siłą książki Latkowskiego jest reporterski charakter opowieści o lokalnej sitwie w Świętokrzyskiem. To, że autor oddaje głos bohaterom. Ludziom zatopionym w lokalną społeczność. W tej książce mówią głównie oni.

"Człowiek z Lasu. Polska Lokalna", wydawnictwo Czarna Owca, 2014

 

Jest taki amerykański film sprzed 17 lat, który lubię. Z Harveyem Keitelem, Robertem De Niro i Sylvestrem Stallone. Nazywa się „Cop Land”. O miasteczku, w którym mieszkają gliniarze. Miasteczko jest ciche i praworządne. Do czasu. Przypadkowy wypadek sprawia, że na wierzch zaczynają wychodzić brudy, a tytułowy Cop Land okazuje się bagnem, w którym rządzą niejasne układy. Przypomniał mi się ten film, gdy zacząłem czytać nową książkę Latkowskiego. Też jest o spokojnym miasteczku. Nie wymyślonym, jak w filmie Jamesa Mangolda. Jest o Skarżysku- Kamiennej, oddalonym od Warszawy raptem o dwie godziny jazdy samochodem. Można powiedzieć, że otarłem się o sprawę, którą Latkowski opisuje. Byłem świadkiem jednej z rozmów, którą autor przeprowadzał do tej książki. To była rozmowa z doświadczonym policjantem ze Świętokrzyskiego. Sam przeprowadziłem w dziennikarskim życiu tysiące rozmów. Mniej więcej wyczuwam gości, którzy podkręcają, koloryzują, bajdurzą. Ten facet to nie był ten typ. Rzetelny, poukładany, rzeczowy „pies”. Cierpła mi skóra, gdy słuchałem, o czym mówi. Bo mówił o mafii. O układach lokalnych bandytów z samorządowcami, biznesmenami, z jego kolegami z policji. Chłodno, spokojnie odpowiadał, jak gnije państwo. Na najniższym, podstawowym szczeblu. Był bezradny i pogodzony z tym.

 

Gorzka była rozmowa, której się przysłuchiwałem. Siłą książki Latkowskiego jest reporterski charakter opowieści. To, że autor oddaje głos bohaterom. Ludziom zatopionym w lokalną społeczność. W tej książce mówią głównie oni. Latkowski na początku „Człowieka z lasu” – opowieści o lokalnej sitwie w Świętokrzyskiem – przywołuje głośną historię z północnego Mazowsza. Chodzi o porwanie i zamordowanie Krzysztofa Olewnika. To odwołanie, ta analogia jest trafna. To jest właśnie podobny klimat. Zbrodnie, niejasne układy między lokalną policją, biznesmenami, politykami. W imię czego? Chyba zgodnie z następującym przepisem: „Zdarzają się rzeczy straszne, niegodne, ale przecież jesteśmy lokalną elitą. Musimy na to przymknąć oko, zamieść to pod dywan. Bo przecież przyjdzie nam dalej żyć. Razem w naszym miasteczku”. „Człowiek z lasu” jest o tym, jak rodzi się sitwa lub, jak kto woli, układ. Układ, którego powiązania niespodziewanie dla czytelnika prowadzą do polityków. Na szczyty władzy w Polsce.

Michał Majewski, Wprost

 

 

E-book do nabycia w wydawnictwie Czarna Owca >>>

 


Tutaj możesz kupić moje książki

Sklep

Rozważ wsparcie serwisu latkowski.com, moich projektów książkowych, filmowych oraz dziennikarskich śledztw. Nawet niewielkie finansowe wpłaty mają wielkie znaczenie.

Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”

Wesprzyj
0