Syndyk kontra Leszek Czarnecki
Od czwartku (28 października br.) otrzymuję wiadomości z zapytaniem, czy słyszałem? Co o tym sądzę? Niektórzy obligatariusze, którzy nabyli obligacje GetBack za pośrednictwem Idea Banku SA, zareagowali z optymizmem na wieść o pozwie syndyka Idea Banku przeciwko LC Corp BV – holenderskiemu podmiotowi Leszka Czarneckiego, któremu 21 października 2022 r. sąd nadał bieg i udzielił zabezpieczenia na akcjach Idea Getin Leasing (IGL).
Roszczenie syndyka dotyczy wszystkich 50,01% akcji w posiadaniu holenderskiego LC Corp BV (pozostałe 49,99% posiada upadły Idea Bank), zaś spór opiewa na kwotę 0,5 mld zł.
Syndyk masy upadłości Idea Bank Marcin Kubiczek nazywa zaistniałą sytuację „przełomem”, który jego zdaniem, daje nadzieję na zapłatę roszczeń, w tym obligatariuszy GetBack. Syndyk zarzuca Leszkowi Czarneckiemu, że przyczynił się do niewypłacalności i upadłości Idea Banku, uzasadnienie pozwu uważa za „mocne” i liczy na ugodę.
Czy nadzieja syndyka nie jest jednak płonna, a radość obligatariuszy GetBack przedwczesna?
Idea Getin Leasing jest drugim (po odebranym mu Getin Noble Banku) najbardziej umiłowanym dzieckiem biznesowym Leszka Czarneckiego. Jak pisałem wcześniej jest to jedna z nielicznych jego pociech, która odniosła sukces biznesowy (Czytaj tuttaj >>>). Spora w tym zasługa samego Czarneckiego, który na leasingu zna się doskonale – jest twórcą Europejskiego Funduszu Leasingowego. Idea Getin Leasing powstał z połączenia Idea Leasing z VB Leasing Polska (w 2014) roku, a następnie z Getin Leasing (2018).
Banki komercyjne chętnie finansują działalność leasingową, z uwagi na niskie ryzyko z nią związane. Nawet bez przesadnie długiej historii kredytowej, przedsiębiorca dostanie leasing, a dodatkowo - raty odliczy od dochodu podatkowego. To wymarzony produkt dla małego przedsiębiorcy w Idea Banku i jeden z powodów oszałamiającego sukcesu Idea Leasing. Oba banki Czarneckiego – Idea Bank oraz Getin Noble Bank chętnie dostarczały finansowania i biznes leasingowy rósł jak na drożdżach.
Ciekawą historią jest jak Leszek Czarnecki wszedł w pakiet 50,01% wspomnianej spółki leasingowwej, ale to dłuższa opowieść.
Zapytałem byłych menagerów Leszka Czarneckiego, jak zareaguje? Czy zasiądzie do negocjacji z Syndykiem? Podsumuję ich głosy:
Połączony, dobrze zarządzany Idea Getin Leasing to srebro rodowe Czarneckiego. Należy racjonalnie oczekiwać, że nie odda go bez walki i raczej będzie to bój ostatni – po resolution Idea Bank oraz Getin Noble Bank. Akcje IGL to bodajże ostatnie znaczące aktywa jakie posiada Czarnecki. Duże pakiety akcji w jego licznych podmiotach posiadały jego banki i obecnie pozostają w dyspozycji syndyka Idea Banku albo Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Ugoda z LC Corp BV, na którą liczy syndyk, jest mało realna, szczególnie w kontekście narracji Czarneckiego, który kreuje się na ofiarę państwa polskiego. A ten pozew uzna za kolejny cios i powtórzy - Prześladują mnie, bo nie zapłaciłem łapówki.
Sporo na ten temat mają prawdopodobnie do powiedzenia byli Członkowie Zarządu Idea Banku, w tym ci, którzy wypowiadają się w książce „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack” (tutaj zamówisz >>>) oraz byli członkowie Zarządu Getin Noble Banku. Niektórzy z nich pełnili jednocześnie funkcje w zarządzie banku, jak i jego spółkach leasingowych. Ich zeznania mogą być kluczowe dla sukcesu lub porażki Czarneckiego w sądzie. Tylko dlaczego mieliby pomagać człowiekowi, który złożył na nich doniesienie do prokuratury i zniszczył ich życie osobiste i zawodowe? Leszek Czarnecki jest skonfliktowany z dużą liczbą Managerów, którzy dla niego pracowali i nikt mu teraz nie pomoże. Teraz sam będzie się musiał bronić, a przeciwnik jest potężny, bo stanął naprzeciw niego aparatu państwa – to już nie jeden, czy drugi manager z jego banku. Cytując klasyka „nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka”.