– Widziałem niektóre z tych filmów. Widziałem je w prokuraturze i dotyczyły mnie. Jeżeli mają na mnie, to mają też na Bortniczuka. No proste-mówi. Ten wątek powinien zainteresować służby i prokuraturę, bo mamy mowę o grupie hakowej, która za przyzwoleniem służb istnieje. Kooperują pod pretekstem walki z mafią? A wiadomo jest, że kolejne osoby są szantażowane. Kostro-od-tylu-silownia-GetBack.jpg

Nieznana strona afery GetBack

23 listopada 2021, wtorek

Na zdjęciu powyżej jedna z postaci afery GetBack. W czasie ćwiczeń, by mieć silę na walkę o "dobro państwa". Można powiedzieć, że ją rozpracowywał. Patrzac co robił i robi to ma jeden cel - zysk. Kombinowanie nie szło by mu tak dobrze, gdyby nie miał pleców służb. Zwłaszcza jak się ma do czynienia z funkcjonariuszami o lepkich rękach. To, jak mówią: „trochę dla państwa można zrobić i trochę dla siebie można przy okazji przytulić”.

A teraz to z kolegami można nagraniami trochę pograć, a służby oczywiście bezradne, i nie wiedzą o kogo chodzi i jakie osoby, prawda?

W Polsce spokojnie można szantażować ministrów, biznesmenów

24 listopada 2021, środa

Biznesmen w artykule Mariusza Gierszewskiego „Minister sportu Kamil Bortniczuk może być szantażowany, są SMS-y” przyznaje, że wie o grupie „hakowej”, która ma mieć nagrania z wielu spotkań i imprez. – Widziałem niektóre z tych filmów. Widziałem je w prokuraturze i dotyczyły mnie. Jeżeli mają na mnie, to mają też na Bortniczuka. No, proste – mówi.
Ten wątek powinien zainteresować służby i prokuraturę, bo jest tu mowa o grupie „hakowej”, która istnieje za przyzwoleniem służb. Kooperują pod pretekstem walki z mafią?  A wiadomo jest, że szantażowane są kolejne osoby. Pamiętacie, jak opisywałem handel nagraniami w sprawie GetBack?

Ten wątek powinien zainteresować służby i prokuraturę, bo mamy mowę  o grupie hakowej, która za przyzwoleniem służb istnieje. Kooperują pod pretekstem walki z mafią?  A wiadomo jest, że kolejne osoby są szantażowane. Pamiętacie jak opisywałem o handlu nagraniami w sprawie GetBack? Czytaj >>>

Artykuł Mariusza Gierszewskiego tutaj >>

Na kogo wypadło, na tego bęc, dlaczego tylko jeden zarząd banku siedzi?

26  listopada 2021, piątek
Warto się zatrzymać przy poszkodowanych w aferze GetBack. Mówi się o 10 tysiącach obligatariuszy. Dlaczego nie zastanawia nikogo, że udziela się w różnych stowarzyszeniach jedynie maksymalnie 3 tys. osób? Dlaczego prokuraturze nie udało się dotrzeć do wszystkich? Dlaczego w pierwszym akcie oskarżenia znalazły się zeznania tylko części z nich? Bo są klientami innych podmiotów, innych banków niż Idea Bank? – pyta jeden z moich rozmówców.

Po drugiej stronie lustra sprawy JFK

27 listopada 2021, sobota

Reżyser Oliver Stone ponownie powraca do zabójstwa Johna Fitzgeralda Kennedyego w Dallas w dniu 22 listopada 1963 roku. Tym razem w filmie dokumentalnym - JFK Revisited: Through The Looking Glass. Wcześniej w 1991 zajął sięm tematem przedstawiając go w formie fabularnej - JFK, z udziałem Kevina Costnera. Po latach odtajniono część dokumentów, jednak nie wszystkie, co warto zaznaczyć. Stone ma teraz znacznie więcej informacji niż wtedy, gdy kręcił firm w 1991 roku. Niestety, kluczowe jest to, co do dzisiaj jest utajnione. Czy Stone poradził sobie z tym w dokumencie i co pokaże "po drugiej stronie lustra", zobaczymy. Recenzjami nie będę się kierował, bo one nijak się mają do prawdy, nawet krytycy filmowi ulegli amokowi wojny politycznej.

Dalej próbujesz podskakiwać, odpie… od tematów

27 listopada 2021, sobota

Kiedyś, w listopadzie 2006 roku, napisałem na blogu: „W niedzielę zadzwonił do mnie pewien dziennikarz śledczy. Jechał właśnie na policję, by zgłosić próbę jego zastraszenia. Po otrzymaniu listu i kopii anonimu postanowiłem go upublicznić w swoim blogu. Czasami warto, by pozostał ślad. Tym bardziej że dotyczy to dziennikarza, który nie ma wsparcia jakiejkolwiek redakcji, pracuje jako wolny strzelec. Oto fragment listu: »Drodzy Koledzy Dziennikarze, w związku z pogróżkami, zwracam się do Was z prośbą o interwencję w mojej sprawie. Poniższy anonim (Zostaw ‘wojskowe’ tematy albo szukaj dobrego lekarza. Bawisz się niebezpiecznymi zabawkami.  (…) Czołgi, samoloty, gazociągi i rosyjscy komandosi to zabawki dla dorosłych) podrzucono mi wczoraj wieczorem. O tym fakcie zawiadomiłem policję. Z informacji, jakie zawarte są w poniższym liście, wynika, że dla swojego dobra powinienem przerwać zbieranie materiałów na potrzeby przygotowywanych od pewnego czasu publikacji«”.

Kilka dni później ponownie zadzwonił do mnie. Tym razem włamano się do jego samochodu i włożono kartkę z kolejnymi groźbami. Ponownie postanowiłem o tym napisać. Zmartwiły mnie jednak reakcje niektórych dziennikarzy. „Czy nie jest to kreowanie się na bohatera?” – usłyszałem. „Co w zamian uzyska?” – odparłem. Sprawę zgłosił na policję. Niech policja i prokuratura wyjaśniają. A my powinniśmy tego przypilnować.

Pamiętam, jak w czasie realizacji filmu „Pedofile” z napaści na moją osobę policja i prokuratura zrobiły kolizję drogową. Ktoś w centrum miasta, przy wyjeździe z ulicy Wilczej, próbował wtargnąć do mojego samochodu, na szczęście miałem zablokowane drzwi, więc poza szarpaniem klamki skończyło się na urwanym lusterku bocznym. Udało mi się zapisać numer auta, z którego wybiegł napastnik. Po zdarzeniu zgłosiłem się na policję. Po kilku miesiącach policjant prowadzący sprawę poinformował minie, że sprawa nie jest prowadzona w związku z napaścią, a z kolizją drogową. Dosłownie! Doszło do sytuacji, iż sprawca w pewnym momencie otrzymał z policji lub prokuratury mój numer telefonu. Nie był to zresztą jedyny incydent, jaki mnie spotkał w czasie pracy nad filmem „Pedofile”. Jeden z dziennikarzy napisał o tym tekst, który jednak spadł, bo redaktor uznał, że jest to promocja filmu. Gdyby wówczas media nagłośniły problem, wsparły mnie, poznano by ciekawe kulisy, jak na przykład te, że istniała grupa policjantów zainteresowana tym, bym nie chodził z kamerą po środowisku męskich prostytutek, nocnym światku Żurawiej. Jeden z policjantów sam korzystał z usług nieletnich chłopców. Dlatego nie wolno zmilczać gróźb kierowanych w stosunku do dziennikarza.
Fragment listu, który dostał potem wspomniany dziennikarz: „Jesteś niereformowalny i dalej próbujesz podskakiwać… mówiliśmy ci odpie… się od tych tematów, albo sam zrobisz sobie nimi krzywdę. Nie szukaj pomocy u wszystkich świętych, bo to i tak na nic. Nie pomogą ci dziennikarze, nie pomoże »pani rzecznik« od Ziobry. Niepotrzebnie jechałeś na rozdroże. Minister jest za cienki w uszach na te sprawy. Wykonaj jakieś ruchy, a następnego ostrzeżenia już nie będzie”.
Lata mijają i czy naprawdę się zmienia na lepsze?

Rusza przedsprzedaż książki

28 listopada 2021, niedziela

Ruszyła przedsprzedaż książki „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetaBack”. Jako pierwsza ukaże się edycja limitowana. 

Książka będzie zawierała materiały i dokumenty, które nie ukażą się w filmie „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack”. Pogłębione zostaną poszczególne wątki z filmu. Ponadto książka będzie zawierała wypowiedzi i materiały, które, jak zawsze to bywa, spływają po premierze filmu do autora. Jednocześnie będzie autorskie podsumowanie reakcji po filmie. 

Książkę można zamówć na: http://latkowski.com/sklep/wszystkie-chwyty-dozwolone-afera-getback-jako-pierwsza-ukaze-sie-edycja-limitowana