Powrót
19.01.2017
Sławomir Nowak nie przedstawił Sądowi żadnych dowodów mających wykazać jego stan emocjonalny, psychiczny czy osaczenie. Nowak nie został nawet przesłuchany w charakterze strony co miałoby walor dowodowy. Pisząc teksty, zawsze dodawajcie, że napisaliście w emocjach i po sprawie. Cytując orzeczenie sądu
AWR „Wprost” i były redaktor naczelny tygodnika „Wprost” złożyli odwołanie od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, który w listopadzie oddalił pozew wydawcy i byłego naczelnego przeciwko Sławomirowi Nowakowi.
Sprawa dotyczyła wypowiedzi Nowaka z czerwca 2013 roku, w której stwierdził, że teksty tygodnika o jego zegarkach i kontaktach z menedżerami CAM Media to „czarny PR na zlecenie” mający go zastraszyć. Sąd w kuriozalnym uzasadnieniu podnosił, że były minister transportu, mówiąc tak o „Wprost”, działał pod wpływem emocji wynikających z publikacji krytycznego artykułu o nim na łamach tygodnika