„Choć wokalista Ich Troje w wielu przypadkach nie miał szczęścia do osób, których spotykał na swojej zawodowej drodze, to jednak zawsze w końcu trafiał na przychylnych mu ludzi, a do takich niewątpliwie należała Nina Terentiew.” To Katarzyna Kanclerz i Nina Terentiew stała za produkcją filmu dokumentalnego "Gwiazdor" . Wszedł w to także Piotr Raisch z SPI. I tak film trafił do kin, choć nie obyło się bez problemów, z dzisiejszej perspektywy śmiesznych. Kolejny cytat z książki "Ich Troje. Biografia Michał Wiśniewski, Jacek Łągwa, Ania Świątczak": — Nie przerwałem zdjęć, nawet nie pamiętam takiej sytuacji. Kto jak kto, ale Sylwester Latkowski na pewno w stu procentach powiedziałby, dlaczego odmówiłem dalszej współpracy. Myślę, że budżet mu się skończył, albo po prostu stracił zapał, albo też nie był w stanie nic więcej z tego wykrzesać. Może to sprawka Katarzyny Kanclerz? Trudno powiedzieć — mówi Michał.

Jak było, to niech zostanie już tajemnicą.

Pozostańmy przy "Zapiskach z tygodnia" (Na Latkowski.com >>>). Piszę: "Wypad do Mrągowa na jubileuszowy koncert Michała Wiśniewskiego i Ich Troje. Potem długie rozmowy, zakończone na tarasie z widokiem na Mazury. Rano kilka kaw. Poznaliśmy się 20 lat temu na planie filmu dokumentalnego". Oczywiście Niny Terentiew tam nie mogło zabraknąć.

Dzień później ukazał się w tygodniku "Newsweek" okładkowy artykuł - portret Niny Ternetiew skrzyżowany z Edkiem Miszczakiem. Czy prawdziwy? Odpowiem, w sam raz na wakacje. Nadaje się do czytania na plażę. Ale plan wejścia do stacji Polsat Miszczaka jest prawdziwy. Brakuje w tej historii dalszych ruchów w tym planie. Miszczak trafia do Polsat, by tam przeczekać i zasiąść po wygranych wyborach przez opozycję na 11 piętrze w TVP, zajmując tron Jacka Kurskiego.

Edek ma jednak trochę związków, które mogą wywołać kryzsy i ten plan zniweczyć. Czy ma tego świadomość? Nie wiem, bo po naszej ostatniej rozmowie, po której zagrał jak zagrał, nie wiem, czy wyciągnął wnioski? Układami i traktowaniem z buta, nie da się tego zamknąć. Jesli się nie zreflektuje, może zaliczyć upadek Boga, jak wielu w mediach.

Udostępnij