Dostałem potwierdzenie, że minister sportu Kamil Bortniczuk bezpłatnie korzystał z hotelu Fort i samochodu, należącego do jego właściciela, opisanego przez Marusza Gierszewskiego w Radio Zet. Bezpłatnie korzystał także z imprez i wyżywienia, alkoholi. Tak jak wskazał biznesman z Fortu, korzystali bezpłatnie także inni politycy oraz policjanci. Bortniczuk-Mejza-Latkowski.jpg

Dostałem potwierdzenie, że minister sportu Kamil Bortniczuk bezpłatnie korzystał z hotelu Fort i samochodu, należącego do jego właściciela, opisana przez Marusza Gierszewskiego w Radio Zet. Bezpłatnie korzystał także z imprez i wyżywienia, alkoholi. Tak jak wskazał biznesman, z Fortu korzystali bezpłatnie także inni politycy oraz policjanci. - Nikt za nic nie płacił - powiedział.

Zwrócił uwagę, że hotelowa impreza Kamila Bortniuczuka, o której głośno w związku z jej innym charakter, obyła się w innym hotelu, niż jest podawana. - Wiem o niej, bo byłem jej uczestnikiem- stwierdził. Przypominam, że Fort ma także związek z ludźmi służb i ich współpracownikami. Pojawiaj się także w aferze GetBack. I nie chodziło im i nie chodzi o pawdę. Dzisiaj Prokuratura Regionalna w Łodzi robi wszystko, by zatrzeć ślady. Umarza postepowania.