Co po czarnym piątku mówią znajomi Leszka Czarneckiego i gala pod podsłuchem. Zapiski z tygodnia

Nagrody pod podsłuchem

25 kwietnia 2022, poniedziałek

Wyobrażacie sobie galę  jednego z tytułów prasowych, w czasie wręczenia nagród. I to ważnej nagrody. Pełno notabli, polityków, biznesmenów i przy stolikach zamontowane urządzenia podsłuchowe. O ilości urządzeń podsłuchowych decydowano według klucza – kto przy danym stoliku siedzi.

Państwo staje po stronie bankierów

26 kwietnia 2022, wtorek

Odbyło się zamykające posiedzenie Senackie zespołu ds. spółki GetBack. Jeden z poszkodowany, krótko podsumował: "Państwo staje po stronie sektora bankowego, który jest bardzo silny, może kupić każdego z nas za dowolne pieniądze, obietnicą lub finansami. Państwo nie staje po stronie obywateli ani małych firm, takie jak moja, która wsadziła cały swój kapitał i straciła."

Kwestia smaku i okoliczności

28 kwietnia 2022, czwartek

W czwartkowy wieczór elity w restauracji Belvedere w Łazienkach Królewskich zorganizowały uroczystą kolację, której celem była zbiórka funduszy na rzecz Ukrainy. Panie przybyły we wiankach. Odlot. Kiedy bal?

Niewygodne sądowe nagrania
28 kwietnia 2022, czwartek
A po co ślady? Przecież wiadomo, że protokoły sądowe nigdy nie oddają prawdziwego obrazu rozprawy. Przynajmniej ma się kontrolę przekazu, pomyślałem, czytając: 
"Przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku rusza właśnie apelacja w sprawie Amber Gold. Doprowadzony został Marcin P., Katarzyna P. nie stawiła się. Sąd wyznaczył na wstępie 3 terminy rozpraw. Sąd informuje, że nie będzie nagrywał rozprawy" - podał RMF.FM.

Jeżeli zabiorą Czarneckiemu kolejny bank, to bardzo mocno ucierpi. Nawet nie finansowo, ucierpi jego ego

29 kwietnia 2022, piątek

Dzień 29 kwietnia 2022 był nerwowy dla inwestorów Getin Noble Banku. Rano bank podzielił się z rynkiem alarmującymi informacjami o „wystąpieniu przesłanki zagrożenia upadłością” oraz o odmowie wydania opinii biegłego rewidenta. Odmowy wydania opinii to rzadkie przypadki w profesji biegłych rewidentów, a na rynku regulowanym są raczej niespotykane. 

Pojawiły się pytania, czy bank przetrwa? Szacowana przez zarząd luka kapitałowa Getin Nobel Banku wynosi 4,5 mld zł, zaś bank mierzy się z ryzykiem kredytów frankowych. Są wątpliwości, czy bank osiągnie odpowiednio wysoki dochód podatkowy – a więc czy będzie po prostu zarabiał i płacił podatki.

Co na to znajomi Leszka Czarneckiego?

Głos 1:

On kocha GNB nad życie.

Głos 2:

Będzie grał do końca. Prezes banku nie może oficjalnie powiedzieć o „upadku” banku, to nie fabryka cukierków. Główny cel banku to ochrona depozytów, raczej w upadającym banku nikt nie chce trzymać pieniędzy. Poza tym ogłoszenie o „upadku” powoduje wycofanie depozytów, a to oznacza konieczność podniesienia ceny/oprocentowania depozytów, żeby ludzie jednak zaryzykowali i je zostawili; to z kolei prowadzi do pogorszenia wyników banku i koło się zamyka.

Głos 3:

Bardzo ciekawe będzie również zachowanie klientów, czy rzuca się i wycofają depozyty z GNB, moim zdaniem nie. Czy GNB przygotował się na to i ma duża nadpłynność, tzn zebrał dużo więcej depozytów niż potrzebuje?

Głos 4:

Moim zdaniem on jest już świadomy, że mu zabiorą GNB. Nie ma pieniędzy, żeby dokapitalizować bank, nie ma wyjścia, bo wszystkie sztuczki księgowe już wykorzystał w poprzednich latach (wyprzedaż inwestycji z GNB do Idea wcześniej, sekurytyzacja portfeli, sprzedaż portfeli, zwolnienia ludzi etc.). On nie widzi jednak, że to on jest problemem, bo to on stworzył taki styl zarządzania. Budowania bez realnej kasy, kapitału. Zawsze myślał, że wszystkich „wy...”, a to się skończyło. On nie ma emocji i nie widzi błędu w sobie. Będzie walczył do końca nawet w Strasburgu, bo on wierzy, że to wszystko wina innych, a nie ma wokół siebie ludzi, którzy mu szczerze powiedzą. Ci, co są obok, za kasę, jaką zarabiają, przytakują i mówią wszystko, co on chce słyszeć.

Głos 5:

Czarnecki przez 13 lat – od połączenia dwóch banków – nie wypracował żadnej strategii dla GNB. Tak, jak się zastanowisz, to co to jest za bank? Po co masz iść do GNB? Nie ma na niego żadnego pomysłu, robił wszystko i nic. I – sorry – ale miał i ma bardzo słabych ludzi, co zresztą jest powiązane. Słabi ludzie nie mają pomysłu na strategie, brak strategii (pomysł na biznes) plus słabi ludzie prowadzą bank tam, gdzie się znalazł.

Głos 6:

Moim zdaniem "Czarny" zagra vabank - „możecie mi zabrać bank, to ja wyciągnę taśmy”. Zakładając, że mają moc broni atomowej. Jeżeli mu teraz odpuszczą, to będzie miał spokój, 1 mld zł rezerw pozwoli mu działać dalej.

Głos 7:

Leszek Czarnecki nie czuje emocji, a nie wszystko da się załatwić kasą. Życie. Jeżeli zabiorą mu GNB – a nie mają wyjścia – to bardzo mocno ucierpi. Nawet nie finansowo, ucierpi jego ego.

Głos 8:

Bank Czarnego jest w bardzo złej kondycji, w przeciwieństwie do innych banków na rynku nie robił rezerw na „sprawy kredytów frankowych” - nie mógł bo nie ma kapitału i nie miał zysków wiec szybko poszedłby pod wodę. Brak tych rezerw pozwolił mu utrzymywać się na wodzie…. Ale doszli do ściany, audytor powiedział koniec, to złożyło się z wyborem Adama Glapinskiego na drugą kadencje." Czarny" - moim zdaniem, ale to tylko moje „dywagacje”.  - stwierdził: „dobra, zrobię bardzo duża rezerwę, albo to przejdzie, nie zabiorą mi banku i pozwoli mi dalej budować bank, albo nastraszę ich taśmami i zobaczymy co zrobią”.  Normalnie powinny mu przejąć bank - jest dużo większe ryzyko systemowe (to jest ponad dwa razy więcej depozytów niż w Idea Banku) i bank jest w bardzo złej sytuacji (dużo gorszej niż Idea), ale czy to zrobią ? Zobaczymy. Na razie padł komunikat ze strony KNF: akcjonariusz, czyli Czarny musi podjąć decyzje o dokapitalizowaniu, Najbliższych kilka dni będzie bardzo ciekawych.

***Przeczytaj także komentarz o sprawie „Do utraty tchu Getin Noble Bank” >>> 

Sprawa karna Czarneckiego

30 kwietnia 2022, sobota

Wizja upadku kolejnego banku Czarneckiego to nie jego jedyny problem. W grudniu 2021 roku prokurator rozszerzył zarzuty wobec podejrzanego Leszka Czarneckiego w śledztwie dotyczącym tzw. afery GetBack – poinformował Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Aktualnie zarzucany Leszkowi Czarneckiemu czyn dotyczy ponad 1,1 tys. pokrzywdzonych klientów banku, którzy stracili ponad 227 milionów złotych, oraz samego banku, który poniósł szkodę w wysokości ok. 9 milionów złotych.

Zaznaczmy jednak, że także w grudniu ubiegłego roku sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o areszt dla Leszka Czarneckiego, choć podkreślił, że jest wysokie prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanego mu czynu.

Pytam w prokuraturze, czy są pewni swego? 

Słyszę:

"Zarzuty wobec Czarneckiego, to są faktycznie zarzuty merytoryczne, prawdopodobieństwo wykazania przed sądem przynajmniej jednego z nich, 2 czy 3, jest duże. U żadnego z prokuratorów nie ma braku pewności co do tego, że zarzuty są zasadne, że istnieje możliwość wyciągnięcia z tych 5 przestępstw przynajmniej 2, 3, które skończą się jego skazaniem."