Po trzeciej nad ranem zakończyłem ścinać film „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack”, aż doszedłem do 114 minut. Kiedy premiera filmu? To trudne pytanie, bo film jest krytyczny, niewygodny dla wielu stron, osób. Ale myślę, że najbliższy tydzień przybliży nam datę. Sylwester-Latkowski-film.jpgMontaż filmu

Kamera niepożądana

11 stycznia 2022, wtorek

Kolejny dzień zdjęciowy do „Nic się nie stało. Licencja na bezkarność”. Niestety w sądzie. Oczywiście kamera została wyproszona. Później telefon w sprawie zdjęć zrealizowanych w ubiegłym roku w Trójmieście. Kamera okazała się komuś przeszkadzać. Okazuje się, że bezczelność pewnych osób, miejscowej elity i bandytów, nie zna granic. Ta bezkarność oczywiście ma wsparcie w lokalnych organach ścigania i wymiarze sprawiedliwości. Bo w Małej Sycylii nic sięnie zmienia. 

Poniżej krótka historia BMV prokuratura z Trójmiasta.

Wspólnik zgodził się na rozmowę w towarzystwie M., ale ten prawie cały czas milczał, obserwował i słuchał.

— Wracając do samochodu, przyszedł klient i kupił. Jak to się odbywa? — pytam.

— Przychodzi klient i wybiera z katalogu. To są samochody demo albo z wypożyczalni. Samochody z fabryki BMW pomenedżerskie. W Niemczech jest taka sieć, która zajmuje się sprzedażą takich samochodów. 

— Ale jak on wybrał?

— To M. z nim rozmawiał.

M. odezwał się: 

— Tak jak większość klientów. Podpisuję zamówienie. Specyfikację zamówienia i pobieram zaliczkę.

— Jako zaliczkę klient płaci od 8 do 15 procent.

— Jaką kwotę Prokurator płacił?

— Pan Prokurator był przez kogoś polecony, wydaje mi się. 

Tu wkroczył Wspólnik, przejął rozmowę i rzucił: 

— Zamówił samochód, wziął kredyt i już. Firma zarobiła jakąś marżę.

— Jaką zaliczkę wzięliście?

— Nie pamiętamy, jaką i czy wzięliśmy.

— Kto polecił Prokuratora?

— Nie pamiętam.

— Pan czy pani Prokurator 2?

— Nie pamiętam… Renatę [prokurator — przyp. aut.] znam od ponad 20 lat, jak miałem 15 lat, to ją poznałem. Męża znam tyle samo. On chyba kupował samochód, cała jego kancelaria u nas kupuje samochody.

— Nie pamiętacie zaliczki, ale byłaby to rzadkość?

— Tak. Ale dostarczałem samochody bez zaliczki dla sędziów w Katowicach, w Warszawie, Gdańsku.

— Dlaczego, bo są wiarygodni? Przyjeżdża ten samochód i co się dalej dzieje?

— Umyliśmy, wyczyściliśmy i sprzedaliśmy [czyli nie wymagał naprawy, jak twierdził prokurator — przyp. aut].

— Psuje się samochód i…?

— Nie chcecie być w mojej skórze, że facet, na którym wam zależy, że kupił samochód, a obok jest dealer, który szaleje i chce cię zamknąć, nie chciałbym, aby osobie opiniotwórczej zepsuł się samochód… Wysyłam po samochód i naprawiam go.

— Poza naprawą dokonujecie jeszcze państwo przeglądu. I pan to pokrył gotówką.

— Nie pamiętam.

— Na fakturze jest napisane — gotówka.

— No bo nie mamy  przelewu – zauważamy.

— Jak pan odbiera te pieniądze od prokuratora?

— A na kogo jest zlecenie?

— Na Prokuratora. To dziwne, prawda. BMW płaci za naprawę, a klient za przegląd.

— Wie pan co, między nami, jakby dzisiaj się też tak stało, zapłaciłbym za ten przegląd.

— Zapłacił pan czy nie?

— Jak się rozliczamy z panem Prokuratorem, nie pamiętam. Czy M. wystawił refakturę? Ja bym był wariatem, gdybym klientowi gratis tego nie zrobił

Przyznam, że każdy z nas już miał dość udawania, że to wszystko, co działo się z BMW prokuratora, było normalnym działaniem. Rzuciłem im w twarz:

— Ja bym nigdy nie odebrał faktury, z którą bym nie mógł nic w księgowości zrobić. Firma fakturuje na was, a wy refeakturujecie na Prokuratora. A jak robicie za darmo, to nie refakturujecie. Albo zapłacił Prokurator i dlatego jest na fakturze, albo wy zrobiliście mu gest i to wasza firma powinna być na fakturze jako nabywca usługi.

— Wiem, że Urząd Skarbowy powie, że powinniśmy ją tak rozliczyć, ale życiowo nie ma pan racji.

— Zaksięgowaliście fakturę na Prokuratora jako swój koszt — uśmiechnąłem się.

— Księgowy ją dostał i zaksięgował.

— Ale nie miał prawa, tam jest jako nabywca Prokurator, a nie wy.

— Pomyłka księgowa — wzruszył ramionami.

— W takim razie wyraźnie: prokurator zapłacił czy nie? Krótka piłka.

— Ja nie wiem, kto odbierał samochód, może pan Prokurator.

— Jakby on odbierał samochód, to on by dostał fakturę do ręki po zapłaceniu, a nie wy. Proszę… Jak wytłumaczycie, że jeszcze raz potem to wy dostarczacie na drugi przegląd samochód prokuratora? I znowu gratis go dajecie?

— Ja na pewno nie. Mnie tam nie było. Ty się tłumacz — nagle Wspólnik spojrzał na M. i rzucił do niego.

M. milczał.

— Jak to jest możliwe, że jest drugi serwis i robicie drugi raz taki gest prokuratorowi?

Nie pamiętali. Zaczęli grzebać w dokumentach, czytać. 

— W serwisie macie też inne osoby, które były tak rozliczane, adwokatów… Rozumiem, że im robiliście potem refaktury?

— Różnie bywało.

— No to jest problem. Kwoty przeglądów prokuratora, adwokatów są ich korzyścią majątkową i powinny być wpisane w ich dochodach, deklaracjach PIT.

— Nie umiem tego wytłumaczyć — Wspólnik nie ukrywał bezradności, ale też nie za bardzo się przejmował, że prawda nie stawia ich w dobrym świetle.

— Czyli wersja… — rzuciłem.

— Oficjalna dla mediów? — przerwał mi w pół zdania.

Zaśmialiśmy się, czasami warto przestać się okłamywać.

— Czy pan zna Rafała M.? — zapytałem, chcąc poznać mapę jego znajomości z tutejszym światem przestępczym.

— Znam, ale nie pracował u mnie.

— Kaczora pan zna?

— Znam.

— Kotka?

— Makabra… - rzuca wspólnik zrezygnowany.

Kolejny akt oskarżenie w sprawie GetBack, impas w śledztwie?

11 stycznia 2022, wtorek

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie kolejny – drugi – akt oskarżenia obejmujący tym razem 11 osób, w tym czterech byłych członków zarządu GetBack S.A. oraz 7 innych osób. Treść nie jest wstrząsająca ani przełomowa. Co dalej? W najbliższym kwartale można spodziewać się dwóch aktów oskarżenia ws. sprzedawców obligacji GetBack z Idea Bank. Realnie to wszystko co na razie planuje prokuratura. Oczywiście prowadzone jest śledztwo w wielu wątkach. W grupie prokuratorów pojawiły się nowe osoby. Impas w śledztwie?

Oczywiście trwają dywagacje, czy Konrad Kąkolewski, były szef GetBack, wyjdzie za kaucją w wysokości 10 milionów złotych. Nie wyjdzie. Na dzień dzisiejszy nikt nie wpłacił poręczenia za niego. Przedłużenie daty wpłaty do 15 stycznia było niepotrzebnym gestem ze strony sądu.

Cięcia o trzeciej nad ranem

16 stycznia 2022, niedziela

Po trzeciej nad ranem zakończyłem ścinać film „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack”, aż doszedłem do 114 minut. Rozpocząłem od ponad 180 minut. Dlatego tak ważna jest książka, która ujmie wiele pominiętych wątków i rozwinie poruszone w filmie.

Kiedy premiera filmu? To trudne pytanie, bo film jest krytyczny, niewygodny dla wielu stron, osób. Ale myślę, że najbliższy tydzień przybliży nam datę.

Gorące telefony

16 stycznia 2022, niedziela

Były agent służb zdradza tajniki Pegasusa dziennikarzowi Radia Zet Mariuszowi Gierszewskiemu. Przykro mi, Mariusz, ale mnie także się wtedy zagrzał telefon. Na marginesie często wręcz parzył w rękach.

Mariusz Gierwszewski: Miałem ostatnio taki przypadek. Rozmawiałem z dziennikarzem śledczym, który pisze poważną książkę o jednej z największych w ostatnich latach afer. W ciągu 15 minut rozmowy telefon rozgrzał mi się tak bardzo, że musiałem skończyć rozmowę i go odłożyć. A nie rozmawialiśmy na rozgrzanym słońcu!

X: Niech Pan sam sobie odpowie, co mogło spowodować taki nagły pobór mocy.

Całą rozmowę przeczytacie tutaj >>>