GetBack i nowa odsłona największej od lat afery finansowej. Sylwester Latkowski w swojej najnowszej książce zdradza kulisy sprawy. Autor powołuje się między innymi na sporządzoną w 2018 roku w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie analizę kryminalną. To dokument, w którym analizuje się we wszelkich plikach, czyli tekstowych, audio, video, e-mailach i na portalach społecznościowych tzw. słowa klucze, dotyczące wytypowanych 50 nazwisk i podmiotów. Według Latkowskiego, wśród wytypowanych do tej analizy znaleźli się m.in Kornel Morawiecki, Mateusz Morawiecki, Piotr Borys i były działacz Solidarności Walczącej Ryszard Kaczoruk.
Krótka pamięć generała Bieńka. Przykręcanie śruby w aresztach i więzieniach, czyli populizm rządzi. Gdybyśmy użyli mowy zależnej według sądu, nie musielibyśmy przepraszać Durczoka. W każdym kluczowym śledztwie, tam gdzie pojawiają się w tle politycy, policja, służby dochodzi do błędów w śledztwie. Tak jakby komuś zależało, aby zadeptano ślady. Prokuratura liczy, że 1 lipca sąd wtrąci ponownie byłego szefa GetBack, do aresztu tymczasowego, w którym spędził już blisko 4 lata. Zamówienia drugiego preordera książki "Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack" do końca czerwca.
25 czerwca 1998 roku. Kilka minut po godzinie dwudziestej drugiej. W zamkniętym kręgu osób rozchodzi się wiadomość o zabójstwie generała Marka Papały. Przepływ tej informacji nie jest jednak zwykły. Oficer dyżurny Komendy Stołecznej niezwłocznie przekazuje wiadomość o zdarzeniu ówczesnemu komendantowi stołecznemu Michałowi Otrębskiemu. Ten jednak nie telefonuje do komendanta głównego Jana Michny, by osobiście go poinformować. Dzwoni do innych osób, między innymi polityków SLD – choć nie ma żadnych formalnych podstaw, bo byli wówczas poza rządem.
Prokuratura nie odpuszcza byłemu szefowi GetBack, chce by Konrad Kąkolewski nie kontaktował się z mediami, nie doradzał poszkodowanym, a najlepiej trafił ponownie do aresztu.
Były szef GetBack, Konrad Kąkolewski oświadczył w sądzie: „Pisałem wnioski o świadka koronnego, bo była wizja, że prokuratura chciała mi dać pełnego świadka koronnego tylko nie umieli zrobić grupy”. Dzisiaj odwołuje wszystko co powiedział w śledztwie.
Poszkodowani maja świadomość pozornych ruchów. To w spółkach są prawdziwe pieniądze. Żądają konkretnych zabezpieczeń. Getback przekazał samym tylko bankom za wierzytelności, 21 podmiotom, kwotę 3,1 miliarda złotych, natomiast 1/3 jego majątku została sprzedana Hoist w 2019 r. za kwotę 398,4 miliona złotych, w związku z tym ktoś kłamie albo w Getback jest więcej środków. Jaka jest parwda? To proste, mogłaby to ustalić prokuratura, ale także Komisja Nadzoru Finansowego, która od 2018 roku nie skontrolowała spółki GetBack, obecnie Capitea. Pytany o to KNF ciągle się zastanawia.
Oszczędność w podawaniu dokładnych dat wynika z chęci próby zablokowania książki i filmu”. - Przypomnę, że po jednym z pierwszych zwiastunów przyszło grożące pismo z kancelarii prawnej jednego z podmiotów, które zamiast odpowiadać na pytania, straszy prawnikami. Doświadczam czegoś, o czym ostatnio „Gazeta Wyborcza” mówi wprost – SLAPP [uciszanie krytyki m.in. medialnej za pomocą pozwów sądowych]. Do tego dochodzi zastraszanie rozmówców, a także różnych działań wobec mojej osoby, które mają odwieść mnie od publikacji. Wierzę jednak, że żyjemy w kraju, w którym nie da się ocenzurować nawet najtrudniejszych tematów dotyczących tzw. grubych ryb.
Wymowna cisza o największym finansowym przekręcie od lat. Były szef GetBack, Konrad Kąkolewski w samotności opuszcza areszt. Bezkarność elit, czyli: reżyser dużo może i gdyby wyszło, iż „On” to „On”, to on (filmowiec bez dyplomu) nigdy już w Polsce nie nakręci filmu. A także o sztuce współczesnej - z gówna bicza nie ukręcisz.
Mordobicie na deskach Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego. Nie wiem, jak by to skomentował prof. Jerzy Limon, założyciel teatru, którego znałem, zmarły rok temu, zastanawiam się jednak, co na to elita trójmiejska? Wychodzi na to, że staje się ona już elitą upadłą i nie potrafi zainterweniować u włodarzy miasta, albo prezydent Gdańska koniecznie chce, by miasto to można było nazywać „Mała Sycylią”.
Dzień 29 kwietnia 2022 jest/był nerwowy dla inwestorów Getin Noble Banku. Rano bank podzielił się z rynkiem alarmującymi informacjami o odmowie wydania Opinii Biegłego Rewidenta. Jednocześnie mogliśmy przeczytać „pokrzepiające” komunikaty, że podwyżki stóp procentowych zwiększą wynik finansowy Getina o 620 mln – 740 mln. Jak to rozumieć? To w końcu jest dobrze czy źle?
Czy zhakowano telefony polityków Solidarnej Polski i prezesa TVP? Trochę o tym jak frakcje służb „trzyliterowych” inwigilowali polityków. O polskiej giełdzie i wałkach na niej. Oskarżony już wie o procesie Olewnika. Większość sędziów uważa, że sam fakt pełnienia przez nich tej funkcji zwalnia ich z czegokolwiek. Otrzymałem kolejną opinię i kategoryczne stwierdzenie: "Rzeczywista „Afera Getback” wydarzyła się począwszy od maja 2018 roku, od momentu bezpośredniego wejścia przedstawicieli Abris do zarządu Getback."
Lista wstydu filmu „Gierek”. Smutno patrzeć, jak prokuratorzy ze sprawy GetBack chowają głowę w piasek. Kontekst zawsze jest ważny, czyli grzywna za cytowanie słów Putina. Czas na „reset” od Twittera. Oranżada i frytki ikonami polskiego hip-hopu. Ten dzień jest jakiś surrealistyczny, to absurd.
Hotel w Sopocie. Tuż po dziewiątej. Ludzie opuszczają pokoje, schodzą się do lobby, zasiadają przed telewizorem z włączonym kanałem informacyjnym. Każdy może oglądać transmisję we własnym pokoju, ale samotność jest nie do zniesienia. Ludzie czują potrzebę bliskości, wspólnoty. Lżej znieść - bezradność i na tę chwilę brak całkowitej wiedzy, co się wydarzyło, kto zginał, kto przeżył. Skurczeni siedzą w sofach, fotelach, przysiadają na brzegach oparć. Podpierają ściany. Wpatrują się z niedowierzaniem w ekran telewizora. Goście zagraniczni zaskoczeni. Nie rozumieją, co się stało. Patrzą na nas, na Polaków i na telewizor. Ktoś rzuca do nich krótko: - Tragedia, wszyscy zginęli. Prezydent.
Taką samą szkodę jak klienci Idea Banku ponieśli klienci wszystkich innych banków i domów maklerskich. Ile lat poczekamy na akty oskarżenia dotyczące tych podmiotów?
W sądzie wypowiedzi Kąkolewskiego podlegają rygorowi sprawy, a na wolności zacznie chodzić po mediach i mówić bez ograniczeń. Wyhodowano gościa, który mieszając prawdę z kłamstwami może wywołać trzęsawkę u niektórych osób.
Ci, którzy milczą, biorą udział w przestępstwie. Człowiek nie ma żadnej wartości w czasie wojny, droższy jest nabój. W Rosji ścigają za pustą kartkę papieru. W polskim sądzie ogranicza się wolność słowa. Zamiast łapać przestępców, populistycznie podnosi się wysokość kar. Nadal wolna amerykanka w kryptowalutach.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
Wesprzyj