Pytają mnie kogo zatrzymano? Odpowiadam: „Pawła G. i Wojciecha L.” Słyszę w odpowiedzi: „No to poważnie!” Przeglądając się sprawie byłbym ostrożny, pomyślałem.
Zdjęcia, postprodukcja, studia dźwiękowe i filmowe, opracowanie graficzne. Czołówka i zapowiedź już jest i czeka na publikację. Poprawki, szlifowanie pierwszego docinka. W najbliższych dniach będę odkrywał kolejne karty.
Zapowiedź drugiej części filmu "Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack"
Poszkodowani nie odzyskali swoich pieniędzy. Minęło sześć lat. Sporządzili białą księgę afery.
Spółka wypracowała 60 mln zł zysku netto, to jest bardzo dobry wynik. Rozumiem, że przez ostatnie 5 lat nie inwestowała, bo nie miała na to funduszy. Więc wypracowała z portfeli, które kupiła kiedyś za obligacje, za które obligatariusze nie dostali z powrotem zainwestowanych pieniędzy.
Według prokuratorów, rok 2023 miał być kluczowy dla sprawy GetBack, okazało się, że po zmianach politycznych, ten rok takim się stanie.
Jak do tego doszło? Kto obecnie kontroluje sprawę GetBack? Czy KNF roztacza parasol ochronny nad GetBack?
Młoda ekipa z PKO, co wielu moich rozmówców podkreśla, robi wszystko by zatrzeć prawdę, że w VeloBank wszystko jest na chwilę. Od dłuższego czasu to spółka jest bez wyraźniej strategii. Trudno zresztą by było inaczej, bank jest przez BFG wystawiony na sprzedaż.
W tym tempie to sprawa w pierwszej instancji skończy się za 10 lat. A jeszcze czeka nas apelacja.
Proces sądowy i śledztwo, wszystko wyhamowało. Co dalej w aferze GetBack? Rozmowa z przedstawicielami poszkodowanych.
Decyzja prokuratorów o uzupełnieniu opinii biegłych w sprawie GetBack wywołuje różne reakcje, poszkodowani mówią, że jest to gra na czas i pokazuje brak woli prokuratury do ofensywnych działań. Inni nie dostrzegają w decyzji prokuratury złych intencji – po prostu biegli stanęli w rozkroku.
Gdzie były służby w aferach Amber Gold i GetBack? W tej ostatniej służby miały wcześniej sygnały o niej, ich przedstawiciel zasiadał w KNF i nawet się nie zająknął. A później, po wybuchu afery, co takiego robiły służby? Poza tym, że ważny funkcjonariusz CBA miał przytulić kilkaset tysięcy złotych, ich pracę widać jako tych, którzy łykali jak pelikany podsuwane im wersje afery, albo szukali kwitów na polityków.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”
Wesprzyj