Wyjście z aresztu byłego szefa GetBack, Konrada Kąkolewskiego. Nie ma nikogo z mediów. A to największy przekręt finansowy od lat. Wymowne. Kakolewski-getback.jpg

Wymowna cisza w sprawie GetBack

23 maja 2022, poniedziałek

Filmuję, do dokumentu i książki „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack”, wyjście z aresztu byłego szefa GetBack, Konrada Kąkolewskiego. Nie ma nikogo z mediów. A to największy przekręt finansowy od lat. Wymowne.

Macie tyle tematów albo przedstawiajcie naszą wersję

27 maja 2022, piątek

Mariusz Gierszewski, RadioZet: Były prezes GetBack Konrad Kąkolewski przebywał w areszcie od czerwca 2018 roku. Jest podejrzany o wielomilionowe oszustwa, wyrządzenie spółce GetBack szkody w wielkich rozmiarach, czy manipulacje instrumentami finansowymi i podawanie nieprawdy o działaniach spółki. W lutym przed warszawskim Sądem Okręgowym ruszył proces, w którym na ławie oskarżonych oprócz Kąkolewskiego zasiada 15 osób. Zarzuty wobec nich dotyczą oszustw związanych z dystrybucją obligacji GetBack i certyfikatów funduszy inwestycyjnych. W styczniu i marcu tego roku prokuratura skierowała do sądu kolejne dwa akty oskarżenia w tej sprawie.

Konrad Kąkolewski po wpłaceniu poręczenia majątkowego wyszedł na wolność 23 maja.

Były prezes GetBacku udzielił wywiadu Radiu ZET jako pierwszemu medium. Wcześniej rozmawiał tylko z dokumentalistą Sylwestrem Latkowskim, który kończy właśnie książkę i film o aferze GetBack.

Mariusz Gierszewski: Jak pan wyszedł z aresztu na Białołęce, nie było kamer i nie było mikrofonów. Zdziwił się pan, że był tylko jeden dziennikarz – Sylwester Latkowski?

Konrad Kąkolewski: Nie zdziwiłem się dlatego, że od dłuższego czasu ta sprawa jest obrabiana można powiedzieć medialnie. Krótko mówiąc, ci ludzie, którzy ukradli pieniądze, poopłacali parę osób w mediach, które pisały o tym w ten sposób, który pozwoli im ukraść te pieniądze. Co więcej, dzisiaj już prokuratura, prowadzi przesłuchania w kierunku tych właśnie osób, które pisały w mediach, przesłuchania na okoliczność tego w jaki sposób oni pomogli okraść 20 tysięcy osób. Nie zdziwiło mnie to, że specjalnie nikogo tam nie ma bo już ustalono w mediach jakąś wersję prawdy. A prawda jest inna. (Przeczytaj całość wywiadu >>>)