Latkowski.com Latkowski.com
Powrót

2022-07-12

Radio ZET: Afera GetBack i nowe ustalenia. „CBA zbierało haki na premiera Morawieckiego”

GetBack i nowa odsłona największej od lat afery finansowej. Sylwester Latkowski w swojej najnowszej książce zdradza kulisy sprawy. Autor powołuje się między innymi na sporządzoną w 2018 roku w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie analizę kryminalną. To dokument, w którym analizuje się we wszelkich plikach, czyli tekstowych, audio, video, e-mailach i na portalach społecznościowych tzw. słowa klucze, dotyczące wytypowanych 50 nazwisk i podmiotów. Według Latkowskiego, wśród wytypowanych do tej analizy znaleźli się m.in Kornel Morawiecki, Mateusz Morawiecki, Piotr Borys i były działacz Solidarności Walczącej Ryszard Kaczoruk.

Radio-zet-2.jpg

GetBack i nowa odsłona największej od lat afery finansowej. Sylwester Latkowski w swojej najnowszej książce zdradza kulisy sprawy. Autor powołuje się między innymi na sporządzoną w 2018 roku w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie analizę kryminalną. To dokument, w którym analizuje się we wszelkich plikach, czyli tekstowych, audio, video, e-mailach i na portalach społecznościowych tzw. słowa klucze, dotyczące wytypowanych 50 nazwisk i podmiotów. Według Latkowskiego, wśród wytypowanych do tej analizy znaleźli się m.in Kornel Morawiecki, Mateusz Morawiecki, Piotr Borys i były działacz Solidarności Walczącej Ryszard Kaczoruk.
Nowa odsłona afery GetBack z premierem w roli głównej
Latkowski przytacza także zeznania oskarżonego w aferze GetBack biznesmena Radosława K. Podaje się on za byłego współpracownika służb. Według Latkowskiego, Radosław K. przez lata pracował dla CBŚP, a później dla CBA.
"P. (funkcjonariusz CBA - przyp. aut.) kazał mi na przykład nie mówić Kornel Morawiecki, tylko "tata". To było w takim kontekście, że P. się mnie pytał, czy na tym spotkaniu na Woli, gdzie była Kinga, Piotr B. i Kaczoruk, był Kornel Morawiecki. On powiedział, żebym to ustalił. (...) P. powiedział, że ci ludzie go bardzo interesują, ale to chodziło o informacje kompromitujące. To nie były informacje zbierane w toku żadnego postępowania" - przytacza w swojej książce fragment zeznań Radosława K. Sylwester Latkowski.
Autor książki opisuje także swoją rozmowę z Radosławem K., w której potwierdził on, że polecono mu zbierać haki na otoczenie premiera Morawieckiego.
- W aferach finansowych chodzi o to, aby poszkodowani odzyskali swoje pieniądze. A w tej sprawie prokuratura i służby nie szły śladem pieniędzy tylko szły śladem swoich wewnętrznych wojen frakcyjnych. To śledztwo od początku służyło zbieraniu haków na przeciwników politycznych. Nie myślano o poszkodowanych. Tutaj ścigamy swoich, zakładamy lewe operacje specjalne, wynajmujemy lewych agentów. Prowadził ich jeden z najważniejszych oficerów od operacji specjalnych w kraju. Funkcjonariusz P. zadaniował swoich agentów w CBA, aby zbierali haki na jeden z obozów politycznych, na obóz Mateusza Morawieckiego. W tej sprawie nie ma czystych bohaterów, ale nie może być tak, że ściga się jednych, a drugim się nic nie robi, mimo że są dowody - mówi Radiu ZET Sylwester Latkowski.

Czytaj całość na portalu RadiaZET >>>


Tutaj możesz kupić moje książki

Sklep

Rozważ wsparcie serwisu latkowski.com, moich projektów książkowych, filmowych oraz dziennikarskich śledztw. Nawet niewielkie finansowe wpłaty mają wielkie znaczenie.

Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo”

Wesprzyj
0