Politycy w Aferze GetBack i jak bezkarnie zabić dziennikarza. Zapiski z tygodnia
Stary, co oni jeszcze z Tobą zrobią…
Poniedziałek, 30 sierpnia 2021
To początek. Do czego się posuną jeszcze? Ma to wytrącić mnie z równowagi i odciągnąć od pracy nad książkami i filmami – „Wszystkie chwyty dozwolone. Afera GetBack” i „Nic się nie stało. Licencja na bezkarność”. Kto nie czytał, niech zerknie >>>>
Politycy w aferze GetBack
Wtorek, 1 września 2021
Czy będzie o polityce w filmie, to częste pytania do mnie. Nie da się bez niej opowiedzieć tej historii. O tym, że ma to być pętla na szyję Morawieckiego i jego otoczenia, mówi się od dnia wybuchu afery. Taśmy mają być zdeponowane i w stosownym momencie odpalone. Jak wygląda prawda? Oczywiście, że odniosę się do tego wątku. Każdy bohater tej sprawy ma swoje upodobania polityczne. Leszek Czarnecki jest „Tuskowy” – usłyszałem ostatnio: - „Jola (Pieńkowska) z Leszkiem, zachwycona nim. „Czarny” (Leszek Czarnecki) nienawidzi Schetyny, to wiąże się z wrocławskimi klimatami. Teraz stawiają na powrót Tuska, bo jego wygrana to ich spokój.”
W sprawie pojawia się także kobieta, która może wysadzić rząd w powietrze, bo związana jest z ważnym politykiem – słyszę od innych osób. Wątek izraelski, Balcerowicz, itd…
Zawsze jest tendencja do upolitycznienia afer w krajowych wojenkach. Jednak ja zawsze powtarzam, że od dawna pieniądze, afery łączą polityków różnych opcji, nawet wydawałoby się wrogów. Działają razem lub blokują się wzajemnie przez haki. Oczywiście „parasol ochronny” dla niektórych postaci w tej sprawie bez polityków i służb byłby niemożliwy. Dlaczego ktoś zakłada, że w sprawie GetBack jest inaczej?
Zapomniana sprawa. 29 lat temu zaginął dziennikarz Jarosław Ziętara.
Wtorek, 1 września 2021
Wszyscy, którzy dotykali sprawy Ziętary, choćby pobieżnie, natrafiali na ścianę. Dlaczego? W tle sprawy pojawiają się służby.
Środowisko dziennikarskie występowało, w tym ja osobiście, także w rozmowach nieformalnych z decydentami służb, by w tej sprawie odtajnić materiały służb. Tak, jak zrobiono w sprawie śmierci gen. Papały, gdy grupie śledczej pozwolono zapoznać się z materiałami służb.
Dopóki to samo nie będzie zrobione w sprawie Ziętary, będziemy opierać się jedynie na czyichś relacjach, że ktoś komuś coś powiedział.
Sąd Najwyższy jak struś schował głowę w piasek
Czwartek, 2 września 2021
Ponownie Sąd Najwyższy jak struś schował głowę w piasek i nie podjął decyzji w sprawie frankowiczów. Bankierzy dostali czas i mogą nabrać oddechu. Powód? Skierował pytania do TSUE, który ma zadecydować, czy sędziowie Sądu Najwyższego zostali wybrani legalnie. Sąd Najwyższy już od wielu miesięcy przekłada decyzję. Przypomnę, ostatnio Cywilna Sądu Najwyższego odroczyła posiedzenie ws. odnoszących się do kredytów walutowych i zwróciła się o stanowiska tej w sprawie do: Rzecznika Praw Obywatelskich, prezesa Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego, Rzecznika Finansowego i nie pomyliłem się, także do Rzecznika Praw Dziecka. I jak nie mówić, że Banki w Polsce mogą działać bezkarnie.
Nie skończy się to szybko
Piątek, 3 września 2021
Konrad Kąkolewski już wie, że pozostanie w areszcie przez kolejne pół roku. Pierwszy proces w sprawie Afery GetBack, na ławie zasiadło 16 osób, nie ruszył. Nie wyznaczono terminów rozpraw. W kolejce są kolejne osoby, które mają trafić pod sąd, z niektórymi chce się dobić targu. Ale tutaj nie tylko trzeba patrzeć na ręce prokuratury, teraz już także sędziowie rozdają karty.
Dziennikarz musi robić zawsze swoje
Sobota, 4 września 2021
Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią. To oczywiste, że dziennikarze mają prawo relacjonować, jak on przebiega.
Z drugiej strony uwielbiam słuchać, jak to dobrze nam wyjdzie zwiększenie wielokulturowości w Polsce. Naprawdę to kupujecie?
Wieści z Suchego Lasu
Sobota, 4 września 2021
Pociągnę dalej wątek opisany w „Ping-pong z anonimowym rzecznikiem GetBacku” (Tutaj >>>). Zarząd GetBack S.A. przejął 15 stycznia 2021 r. kontrolę nad spółką Dogmat Systemy S.A. z/s w Suchym Lesie. Spółka Dogmat Systemy S.A. posiada zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego na zarządzanie sekurytyzowanymi wierzytelnościami funduszu sekurytyzacyjnego.
Komentarz jednego z rozmówców, przyglądającego się sprawie od lat: – Prawda jest taka, że zlecili swojej spółce czynności, które mogą sami wykonywać, i dowolnie mogą sterować kosztami tej usługi. Te zabezpieczenia obligatariuszom nie pomogą. Jak mantrę powtarzają, że niby to oni próbują odzyskać coś, co zostało „ukradzione”. Ale to jest ten sam GetBack – teraz nazwany Capitea. Co więcej, te same osoby. A dodatkowo, jeśli nawet coś odzyskają, to dla Abris, który jest dominującym akcjonariuszem, bo to wszystko, o co się procesują, nie wchodzi do układu. Tak to sobie wymyślili. Wyczyszczą spółkę z długów tanim kosztem (25% spłacone obligatariuszom przez 8 lat), a to co więcej w spółce, to będzie dla nich! Większość tego, czym obciążają „były zarząd”, działo się nie tylko pod ich nosem, ale z ich czynnym udziałem.
Inny rozmówca: – Pytanie też, na jakich warunkach zlecają to serwisowanie. Ten podmiot – ta spółka dostaje fee (wynagrodzenie – aut.) za to, a to pomniejsza odzyski, czyli kasę zwindykowaną, która ma służyć spłacie obligatariuszy. Tak czy inaczej, robią jakiś transfer poza zasięg obligatariuszy, bo wynagrodzenie tej spółki kosztem funduszy wierzytelności sprawia, że suma netto odzysków będzie mniejsza. Mimo że sami mogą pracować nad odzyskiem, bo decyzja o odebraniu licencji nie ma rygoru natychmiastowej wykonalności, czyli nie ma mocy do czasu rozpoznania odwołania.