W sprawie Getback biegało kilka służb, które używały też do tego swoich współpracowników. Dzisiaj wypierają się ich. Niestety, nie tak łatwo wyczyścić wszystko. Z czasem opinia publiczna pozna kulisy działań służb w tej sprawie. I będzie to smutny obraz. Kryptowaluty-bitcoin-mafia.JPG

Podwójna gra w aferze GetBack

17 stycznia 2022, poniedziałek

W sprawie GetBack od początku swoją rolę odegrały służby. I to ważną. Wątek, o którym najchętniej wiele osób by zapomniało. Czyści się go powoli, wyodrębniając sprawy i kierując je do śledztw w tajnych kancelariach prokuratur. Tam się je w ciszy umarza. Tak było w Łodzi, wkrótce stanie się w Lublinie. W ten sposób doprowadza się do tego, że ludzie służb mają poczucie bezkarności i są poza kontrolą. 

W sprawie Getback biegało kilka służb, które używały też do tego swoich współpracowników. Dzisiaj wypierają się ich. Niestety, nie tak łatwo wyczyścić wszystko. Z czasem opinia publiczna pozna kulisy działań służb w tej sprawie. I będzie to smutny obraz.

Na marginesie, jak to jest, że w akcie oskarżenia, tym nowym, brak jest osoby, która towarzyszyła kilku współoskarżonym, co więcej, to ona m.in. zapewniała sprzęt do nagrywania. Archiwizowała i nadal posiada nagrania, które teoretycznie powinny być tylko w służbach i prokuraturze.

Warto też zadać pytania: Dlaczego pomimo powszechnej wiedzy o handlu nagraniami prokuratura nic z tym nie robi? Dlaczego służby nie potrafią zapanować nad swoimi współpracownikami i funkcjonariuszami?

Sprawa, która wybuchnie

19 stycznia 2022, środa

Trochę w cieniu zamykana jest przez Prokuraturę Krajową we Wrocławiu tajemnicza sprawa Ivana M. Sprawie przyglądam się od kilku lat, dokumentuje ją. Film? Ksiażka? Prokuratura Krajowa podjęła ją w niejednoznacznych okolicznościach, po zawiadomieniu z dnia 12 stycznia 2018 roku Mariana Banasia, Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Zawiadomienie podjęto po m.in. nieprawdziwej informacji Zarządu CBŚP w Łodzi, że Ivan M., jest ścigany międzynarodowym listem gończym. Co ciekawe CBŚP sprostował „pomyłkowe ustalenie” pismem z 5 stycznia 2018 roku do GIF, a zawiadomienie i tak poszło. Do dzisiaj nie wyjaśniono tego zamieszania i „pomyłki”. Marian Banaś, obecnie prezes Najwyższej Izby Kontroli, w rozmowie ze mną nie był w stanie odpowiedzieć, dlaczego nie uwzględniono tego sprostowania. Dlaczego go nie poinformowano o tym?

Czego w tej sprawie nie ma? Kwoty, które przyprawiają o zawrót głowy. Wątki kryptowalut, prania brudnych pieniędzy od karteli narkotykowych, sporu o 350 mln dolarów, służb amerykańskich i izraelskich. Haraczu za możliwość prowadzenie interesów w Polsce. A nawet powoływania się na wpływy, żądania łapówki w kwocie do tej pory w Polsce niespotykanej, co wywołuje u wielu zainteresowanych spore emocje. Sprawą żywo interesuje się także Prokuratura Federalna Stanu Nowy Jork.

Inwigilacja na rympał

23 stycznia 2022, niedziela

Zmieniają się ekipy rządowe, ale przyzwolenia na inwigilację na rympał ma w kierownictwie służb i policji zawsze zielone światło. Jak nie można tego zrobić legalnie, załatwia się to przez zaprzyjaźnione prywatne agencje detektywistyczne, tzw. bezpieczeństwa lub tajnych współpracowników.

Nie wolno zapominać o tym, że nikt nie rozlicza sędziów za bezmyślne klepanie inwigilacji. Dlaczego? Bo stworzyliśmy system bezkarności sędziów. Tylko nieliczni sędziów potrafią się postawić.