Dziennikarscy znajomi szpiega Rubcowa. Gdyby to dotyczyło prawej strony, byłaby jazda bez trzymanki. W naużywaniu stosowania aresztowań straszna jest rola sędziów. ZAPISKI Z TYGODNIA
Dziennikarscy znajomi szpiega Rubcowa vel Gonzáleza. Gdyby to dotyczyło dziennikarzy z prawej strony byłaby jazda bez trzymanki
Poniedziałek, 12 sierpnia 2024
Artykuł Anny Gilewskiej „Magnes Putina” opublikowany na łamach Frontstory.pl o zatrzymanej razem przez ABW partnerki Pablo Gonzáleza.
„Rosyjski szpieg nie był sam – razem z nim na dołek trafiła jego partnerka, polska dziennikarka. Kobieta od zimy 2022 r. ma zarzut pomocnictwa w szpiegostwie – potwierdza to prokuratura.”
Nie pada imię i nazwisko Magdaleny Chodownik. W ogóle, pytanie, czemu oszczędzeni są dziennikarze, którzy pojawiają się w tle tej historii? Gdyby to dotyczyło dziennikarzy z prawej strony, na nich to trafiło, byłaby jazda bez trzymanki. Dziennikarscy miłośnicy łączenia kropek, punktów – ktoś znał kogoś, był tu i to a to już wiadomo, co oznacza – milczą, nie szukają rosyjskich śladów. A tak pomawiało się i pomawia innych.
Link do artykułu „Magnes Putina” >>>
Straszna jest w tym wszystkim mentalność funkcjonariuszy i wielu sędziów
Sobota, 17 sierpnia 2024
Opublikowałem komentarz, towarzyszący startującego powoli magazynu „Konfrontacja” o tym, że w polityce aresztowań nie zmienia się nic poza zmianami ekip rządzących.
„W sprawie aresztów tymczasowych dominuje populizm. Niezastąpieni są w tym politycy. Ostatnio ci, którzy krzyczeli, że areszt to nie sanatorium ani hotel i dociskali śrubę dla osadzonych tam osób, nagle, jak poczuli oddech na plecach, że sami lub ich znajomi mogą tam trafić, odkryli istnienie aresztów wydobywczych i fatalne warunki pobytu za kratami.
Przypomnę, że areszty nie mogą zamieniać się w karę. Nie zapominajmy, że w aresztach przebywają osoby bez wyroku sądowego. Czasami osoby, które trafiły do aresztu, są uniewinniane albo mają symboliczne kary. Pobyt tam nie zwróci straconego życia. Padają biznesy, bo tymczasowe areszty u nas nie trwają krótko. Mamy do czynienia z tragediami rodzinnymi. O czym się rzadko mówi.
Zrobiłem film dokumentalny „Śledczak”, pracuję nad kolejnym. Rozmawiam z wieloma osobami, które mają świadomość patologicznej sytuacji związanej u nas z aresztami. Zwłaszcza środowiska biznesowe są zaniepokojone brakiem spodziewanych zmian. Poruszenie wywołały słowa ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego Adama Bodnara, który na tegorocznym Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, mówił o tym, co zrobić, by tymczasowe aresztowania nie były nadużywane.
- Na pewno musimy zastanowić się nad wprowadzeniem maksymalnego okresu tymczasowego aresztowania, że co by się nie działo, to maks 2-3 lata – stwierdził Adam Bodnar.
Na sali kilka osób parsknęło słusznie na taką "tymczasowości" – 2- 3 lata siedzenie za kratami bez wyroku.
Jedna z uczestniczek kongresu tak mi napisała, komentując:
„Byłam na tej sali. Grzegorz Jurek z CBA (dyrektor delegatury w Katowicach) uważa za to, że żadnych limitów nie powinno być, a w sprawach gospodarczych tym bardziej, bo przecież oni czas potrzebują, żeby zrozumieć skomplikowane sprawy…”
Ręce opadają.
Pamiętajmy, każdy może tam trafić.”
W reakcji od znanego adwokata usłyszałem: „Wszystkiemu winni są leniwi sędziowie, bojący się prokuratorów, klepiący masowo areszty.”
Czytelnik:
„Spędziłem w areszcie 5 miesięcy i też wystarczyło: 650 km od domu, w jednoosobowej monitorowanej celi. To było 6 lat temu. Traumę mam do dzisiaj, ale proces jeszcze nie ruszył, chociaż wiem, że nic gorszego już mnie nie spotka. A to wszystko niby za przestępstwa gospodarcze, a tak naprawdę za politykę. Nie życzę tego najgorszemu wrogowi. Dopóki na własnej skórze tego ci ludzie nie poczują-nic się nie zmieni.
Krzysztof Witek, adwokat na Linkedin:
Straszna jest w tym wszystkim mentalność funkcjonariuszy i, niestety, wielu sędziów. Dominuje automatyzm, brak refleksji i po prostu strach (bo co będzie, jeśli go wypuszczę, a on ucieknie albo i coś gorszego). Duża w tym wina mediów, które swego czasu rzucały się odmowy zastosowania TA (tymczasowego aresztowania – aut.), jeszcze większa polskiego ustawodawcy. Z kpk powinno zniknąć zagrożenie wysoką karą jako podstawa zastosowania TA. Ten przepis w powiązaniu z groźbą „matactwa” jest przerażająco nadużywany.
Obejrzyj komentarz i czytaj dalej pod wideo.
Startuje magazyn Konfrontacja
Niedziela, 18 sierpnia 2024
Od nadchodzącego tygodnia startuje magazyn „Konfrontacja”, ukażą się pilotowe odcinki. Zobaczycie, jak będzie się z czasem zmieniał. Czekam na wasze uwagi, sugestie i propozycje.
Śledźcie kanał na YouTube: https://www.youtube.com/user/LatkowskiSylwester
Rozważ wsparcie serwisu latkowski.com, magazynu Konfrontacja, moich projektów książkowych, filmowych oraz dziennikarskich śledztw. Nawet niewielkie finansowe wpłaty mają wielkie znaczenie.
Darowizny mogą Państwo dokonywać poprzez Fundację „Wolne Słowo” na konto nr: 38 1090 1694 0000 0001 3065 4695